Stephen Curry zapoluje na rekord Klaya Thompsona
Stephen Curry, odkąd powrócił do gry po kontuzji kości ogonowej, gra po prostu niesamowicie. Po dzisiejszym meczu przeciwko Cleveland Cavaliers ma już na koncie 9 spotkań z rzędu w których przekroczył granicę 30 punktów. To najlepsza taka seria w jego karierze, a co najważniejsze, przekłada się to na zwycięstwa Warriors. Dubs wygrali ostatnie 4 spotkania, co jest z kolei ich najdłuższą taką serią od grudnia 2019 roku.
Sam zawodnik przyznaje, że ostatni czas to jeden z najlepszych okresów w całej jego karierze, na którą składają się przecież dwie nagrody MVP:
„Oczywiście kontekst każdego sezonu jest nieco inny. Jednak to, co się obecnie dzieje – moje liczby, cała ta seria meczów powyżej 30 punktów, na pewno jest czymś bardzo pozytywnym. Ostatnio czuję się najlepiej fizycznie od dłuższego czasu, złapałem odpowiedni rytm tak w rzucaniu, jak i prowadzeniu gry. Staram się to utrzymać najdłużej jak potrafię.”
Stephen Curry
Taka dyspozycja skutkuje biciem różnych rekordów. Ostatnio Steph został pierwszym graczem w historii ligi, który po po przekroczeniu 32 lat zanotował co najmniej trzy 50-punktowe występy w jednym sezonie. Taki rekord nie zapada jednak za bardzo w pamięć. Co innego liczba celnych trójek w jednym meczu. Ten rekord Curry dzierżył przez pewien czas z liczbą 13 trafień zza łuku. Na początku sezonu 2018/19 lepszy okazał się Klay Thompson trafiając 14 razy. Zapytany o to, czy chciałby pobić to osiągnięcie, Stephen odparł bez wahania:
„Jasne, że tak! Myślę, że jest to do zrobienia, ale zobaczymy czy się uda.”
Stephen Curry na temat rekordu trafionych trójek w meczu
„Rozmawiałem o tym rekordzie z chłopakami, bo pamiętam dobrze, że pobił go w zaledwie 3 kwarty. Jeszcze bardziej szalona była jego 37-punktowa kwarta. Dzisiaj zdobyłem w jednej kwarcie 25 punktów i czułem się wszechmocny. Tymczasem on w takim samym czasie potrafił zdobyć o 12 punktów więcej. Podobnie z tymi 14 trójkami – dzisiaj miałem 11, a czułem się, jakbym trafiał wszystko.”
Stephen Curry
Ten rekord z pewnością nie będzie należał do najłatwiejszych do pobicia. W przypadku Stephena Curry’ego jednak żaden strzelecki rekord w koszykówce nie jest poza zasięgiem. Szczególnie jeśli gra tak jak w ostatnich meczach. W 9 spotkaniach po kontuzji bowiem Steph notuje 38 pkt, 6 zb prawie 5 ast, przy celności 54,5% z gry 47% zza łuku i 92% z linii rzutów wolnych.