Dwyane Wade jednym z właścicieli Utah Jazz

Dwyane Wade jednym z właścicieli Utah Jazz

Dwyane Wade jednym z właścicieli Utah Jazz
Photo by Melissa Majchrzak/NBAE via Getty Images

Dwyane Wade dołącza do grona byłych zawodników NBA, będących jednocześnie udziałowcami w jednym z klubów ligi. Flash zakupił pakiet mniejszościowy w Utah Jazz.

Nie wiadomo dokładnie jak wielkie udziały ma Wade, lecz z całą pewnością przekraczają one 1%, albowiem takie są ligowe przepisy. Tym samym Dwyane dołącza do m.in. Shaquille’a O’Neala (Sacramento Kings), Granta Hilla (Atlanta Hawks), czy oczywiście Michaela Jordana (Charlotte Hornets), posiadających obecnie udziały w klubach NBA.

„To zdecydowanie przekracza moje marzenie z dzieciństwa o zagraniu w NBA. Widziałem, jak Shaq zrobił to w Sacramento, Grant w Atlancie i oczywiście Mike w Charlotte. Jeśli ta współpraca potoczy się równie dobrze jak cała moja znajomość z Ryanem, będę bardzo zaangażowany.”

Dwyane Wade

Dla niektórych taki wybór klubu może być pewnym zaskoczeniem, wszak Wade jest przecież legendą Miami Heat. Jednakże jak podkreślił sam Dwyane, blisko przyjaźni się on z Ryanem Smithem, nowym właścicielem Jazz, którego nazywa swoim mentorem w kwestiach biznesowych. Panowie poznali się w 2019 roku na polu golfowym i błyskawicznie przypadli sobie do gustu, co poskutkowało propozycją Smitha o dodaniu Wade’a do niewielkiej grupy inwestorów przejmujących Utah Jazz. Były zawodnik zgodził się, mimo, że na brak podobnych ofert podobno nie narzekał:

„Dwyane mógł zostać udziałowcem w naprawdę wielu zespołach jeśli tylko by chciał.”

Ryan Smith

Słowa te potwierdził na Twitterze Micky Arison. Właściciel Miami Heat zaproponował podobno udziały w klubie Wade’owi krótko po zakończeniu jego kariery, lecz zawodnik nie był wtedy gotowy na ten krok. Teraz najwyraźniej dorósł do tej decyzji, choć niestety już nie na Florydzie, a w Salt Lake City.

Nam pozostaje życzyć powodzenia Dwyane’owi Wade’owi i całej organizacji Utah Jazz. Oby w biznesie osiągał równie skutecznie swoje cele, co na koszykarskim parkiecie. Ten powód, podobnie jak każdy inny, jest świetną okazją, żeby przypomnieć sobie najlepsze akcje w karierze D-Wade’a: