Start robi kolejny transfer – ujawniamy szczegóły!

Serwis „Z Krainy NBA” ustalił nazwisko kolejnego nowego gracza PGE Startu Lublin. Wicemistrzowie Polski pozyskali 25-letniego Jordana Wrighta, dla którego będzie to drugi sezon gry na europejskich parkietach.

PGE Start Lublin, wicemistrz Polski, buduje całkowicie nową formację zagraniczną. Żaden z obcokrajowców nie będzie kontynuował swojej przygody w barwach lubelskiego zespołu. Trener Wojciech Kamiński w ostatnim czasie intensywnie rozglądał się na rynku za nowymi postaciami.

Pierwszym transferem był Quincy Ford, Amerykanin, który w ostatnim sezonie bronił barw Energa Czarnych Słupsk. To uniwersalnie grający skrzydłowy, który ma pełnić ważną rolę w defensywie.

Kolejnym ruchem transferowym jest pozyskanie 25-letniego Jordana Wrighta (198 cm), który może grać na pozycjach “2” i “3”. To absolwent uczelni Louisiana State. Na ostatnim roku studiów notował średnio 15.1 pkt i 5.2 zbiórki na mecz. Warto dodać, że koszykarz przez cztery lata studiował na uczelni Vanderbilt.

Swoją zawodową karierę zaczął od podpisania umowy w Turcji z zespołem Petkim Spor, który rywalizował w Lidze Mistrzów. Ten zespół był nawet rywalem Kinga w fazie grupowej (Wright zdobył 9 pkt w I kolejce). Amerykanin nie zagrzał jednak tam miejsca – swój ostatni mecz rozegrał w połowie listopada. Wrócił do USA i w styczniu związał się kontraktem z drużyną z G-League. W ekipie Motor City notował średnio 8.3 pkt i 3.1 zbiórki.

Teraz ma założyć koszulkę PGE Startu Lublin. Trener wicemistrza Polski przekonuje nas, że Wright jest po dobrych amerykańskich programach i ma w sobie duży potencjał.

– To zawodnik, który może zagrać na pozycjach “2” i “3”. Uważam, że jego ogromnym atutem jest fizyczność. Potrafi grać dobrze w obronie. Lubi grać z piłką w rękach. Wiemy, że jego doświadczenie w Europie nie jest duże. Był w bardzo mocnym tureckim zespole, ale nie wytrzymał tam zbyt długo. Uważam, że ma potencjał na bycie bardzo dobrym graczem. Ma sporą przestrzeń do rozwoju. Spójrzmy na jego uczelnie w USA. To są bardzo dobre szkoły. Jeśli dobrze zaaklimatyzuje się w Lublinie, to będziemy mieli sporo pociechy z jego gry – uważa Wojciech Kamiński.

Sytuacja na rynku transferowym w ORLEN Basket Lidze jest coraz bardziej interesująca. Będziemy na bieżąco informować o nowych ruchach poszczególnych klubów.