Śląsk chciał byłą gwiazdę Zastalu. Dlaczego trafił do Francji?
Serwis “Z Krainy NBA” ustalił, że Nemanja Nenadić był wysoko na liście trenera Miodraga Rajkovicia. Trwały rozmowy, władze WKS-u Śląska Wrocław złożyły mu nawet konkretną ofertę, ale finalnie Serb podpisał umowę z francuskim zespołem ES Chalon-Sur-Saone (tam też zagra Zac Cuthbertson).
Gdy Jakub Nizioł przekazał władzom WKS-u Śląska Wrocław informację o wybraniu ligi francuskiej, klub zaczął rozglądać się za nowym zawodnikiem na pozycji skrzydłowego. Nam udało się ustalić, że bardzo wysoko na liście trenera Miodraga Rajković było nazwisko Serba Nemanji Nenadicia, który jest bardzo dobrze znany polskim kibicom.
Nenadić w sezonie 2021/2022 był zawodnikiem Zastalu Zielona Góra prowadzonego wówczas przez trenera Olivera Vidina. Serb wystąpił w 34 meczach PLK, w których średnio notował 15.1 punktu, 5 asyst i 4.9 zbiórki. Koszykarz był jedną z ważniejszych postaci w zielonogórskim zespole.
Nenadić grał wcześniej w Eurolidze i EuroCupie, wygrał również Superpuchar i mistrzostwo Ligi Adriatyckiej. Miał ważną umowę z FMP Belgrad za duże pieniądze, ale czuł, że musi opuścić Serbię, by zrobić kolejny krok do przodu w karierze. Podpisał umowę z Zastalem BC Zielona Góra, bo zależało mu na aspektach koszykarskich – duża rola w zespole, który ma spore aspiracje, także możliwość pokazania się na parkietach ligi VTB.
W ćwierćfinale Zastal – z Nenadiciem w składzie – prowadził 2:0 ze Śląskiem Wrocław, ale nie zdołał postawić ostatniego, decydującego kroku, przegrywając tę serię 2:3. Później wrocławianie zdobyli mistrzostwo Polski.
Teraz szefowie 18-krotnego próbowali nakłonić go do współpracy. Trwały rozmowy, wysłano zawodnikowi nawet konkretną ofertę (opiewała na kwotę powyżej 100 tys. dol). Ta przez jakiś czas leżała na stole. Tam też była propozycja z francuskiego ES Chalon-Sur-Saone. Sprawa nieco przedłużała się ze względu na wyjazd jego agenta (Misko Raznatovicia) do Stanów Zjednoczonych.
Serb, który znany jest z bezkompromisowych działań na rynku, po powrocie do Europy odezwał się do dwóch zainteresowanych klubów. Francuzi znacząco podnieśli swoją ofertę, z kolei wrocławianie – trzymając się ram budżetowych – nie chcieli brać udziału w licytacji i tym samym Nenadić podpisał umowę z ES Chalon-Sur-Saone (tam też zagra Zac Cuthbertson).
– Mogę potwierdzić, że prowadziłem rozmowy ze Śląskiem Wrocław. Otrzymałem konkretną ofertę, ale postanowiłem pójść w innym kierunku. Podpisałem umowę we Francji. To będzie kolejny sezon w tym kraju – mówi nam Nenadić.
Serb w minionym sezonie był zawodnikiem Limoges, w którym średnio notował 8.1 punktu i 2.6 zbiórki.
Śląsk Wrocław do tej pory zatrudnił Marcela Ponitkę, Błażeja Kulikowskiego, Henriego-Soprano Mboungolo-Mounangę, Ajdina Penavę i Adriana Boguckiego. W zespole pozostanie też Daniel Gołębiowski. Niedługo powinniśmy poznać kolejne nazwiska nowych zawodników.