Sixers wygrywają z Warriors, 17 asyst Hardena
Tylko 6 spotkań zaserwowała nam dzisiaj NBA. Bez Stephena Curry’ego, Golden State Warriors nie dali sobie rady z Philadelphią 76ers. 25 pkt i 13 zb Tobiasa Harrisa w połączeniu z dobrze dysponowanym Benem Simmonsem (22/8) pozwoliło Szóstkom wygrać 108-98:
Zion Williamson zaliczył 21 mecz z rzędu na poziomie 20+ pkt (27/9/5),
lecz dzisiaj to Brandon Igram był najlepszym zawodnikiem Pelicans. Skrzydłowy był wyraźnie zmotywowany przeciw swej byłe drużynie, zdobywając najlepsze w sezonie 36 pkt i prowadząc Pels do zwycięstwa 128-111:
Świetny mecz Enesa Kantera (19/19) nie zrównoważył kiepskiej gry duetu Lillard/McCollum (łącznie 38 pkt i zaledwie 10/36 z gry), a Blazers musieli pogodzić się z porażką 112-116 w meczu przeciwko Brooklyn Nets. Po przeciwnej stronie, kolejny imponujący występ dał James Harden (25 pkt i 17 ast), rozdający asysty przez całe boisko:
Phoenix Suns zaliczyli siódme wyjazdowe zwycięstwo z rzędu, co miało miejsce pierwszy raz od 14 lat. Tym razem ofiarą Słońc padło Miami Heat, dla których dzisiejsza porażka 100-110 była czwartą z rzędu.
New York Knicks wygrali w tym sezonie więcej spotkań niż w całym poprzednim. Dzisiaj odpowiedzi na ataki NYK nie potrafili znaleźć Washington Wizards. Julius Randle (37 pkt) trafił 7 trójek,
a współpraca RJ Barretta (21/5/5) z Mitchellem Robinsonem (16/12) mogła się podobać:
Dla Nikoli Jokica nie ma znaczenia, kto staje naprzeciwko niego. Dzisiaj Joker bez problemu zaliczył triple-double (28/15/10), prowadząc Nuggets do zwycięstwa 110-99 nad Orlando Magic.
Przy okazji Facundo Campazzo przypomniał nam o tym, że no-look pass nigdy nie wychodzi z mody:
Top5 akcji dzisiejszej kolejki: