Sixers faworytem do transferu Hardena
Opery mydlanej z udziałem Jamesa Hardena ciąg dalszy. Jak informuje Marc Stein z New York Times, obecnym faworytem w wyścigu po usługi Brody są podobno Philadelphia 76ers.
Philly niemal od początku sagi znajduje się na liście preferowanych destynacji Jamesa Hardena. Broda podobno bardzo chętnie ponownie połączyłby siły z Darylem Moreyem. Jednakże jeszcze wczorajsze doniesienia mówiły o tym, że obie strony od dłuższego czasu nie prowadzą rozmów w tej sprawie. Co gorsza bardzo niechętny takiemu transferowi ma być podobno Tilman Fertitta, który od czasu przejęcia Houston mocno ingeruje w kształt zespołu.
Jednak według źródeł Steina, dobre kontakty pomiędzy Moreyem i GM-em Rakiet, Rafaelem Stonem ostatecznie sprawią, że dojdzie do wymiany. Chyba, że pojawi się nagle jakaś znacznie lepsza oferta, na co się nie zapowiada.
W Houston nie ukrywają, że chcą otrzymać w zamian nie tylko potencjalnego franchise playera, lecz także sporą rekompensatę w postaci picków w drafcie. Żaden inny zespół nie zaoferuje Rakietom lepszego zawodnika niż Ben Simmons. Rozgrywający Sixers ma 24 lata i ma już na koncie wybór do All-NBA i All-Defensive Team. Ponadto pozostaje pod kontraktem aż do 2025 roku. Szóstki dysponują także pickami w drafcie, ale Daryl Morey raczej nie miał problemu z dołączaniem ich do wymian w swojej dotychczasowej karierze.
Jedyny problem dla Houston w tym transferze to kwestia dalszych ruchów. Duet Simmons i Wall razem na parkiecie nie miałby racji bytu, zatem Stone musiałby mocno kombinować, jak pozbyć się Johna. Z drugiej strony Rakiety miałyby wreszcie wyraźny cel i zawodnika wokół którego chcą stworzyć mistrzowski zespół.
Sixers natomiast dodaliby do składu jednego z najlepszych zawodników na świecie, który od lat niezmiennie walczy o statuetkę MVP. Taki ruch z miejsca zrobiłby z Szóstek jednego z głównych faworytów do wygrania Wschodu. Ponadto 76ers rozwiązaliby wreszcie kwestię duetu Embiid/Simmons stawiając na środkowego i tworząc potencjalnie jeden z najtrudniejszych duetów do zatrzymania.
Jak ostatecznie zakończy się drama z udziałem Brody? I czy duet Embiid/Harden mógłby poważnie zagrozić LAL?