Sezon G-League odwołany, co nowego w sprawie rozgrywek NBA?
Nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji w sprawie obecnego sezonu NBA, lecz ligowe władze nie wykluczają odwołania rozgrywek. Taki też los spotkał właśnie G-League.
Takie informacje podał Adrian Wojnarowski. Według źródeł dziennikarza, zespoły NBA posiadające filie w G-League zostały poinstruowane o anulowaniu bieżących rozgrywek, z powodu epidemii koronawirusa. Wszyscy zawodnicy mają pozostać w obecnych lokalizacjach i czekać na dalsze wiadomości. Gracze zostali zapewnieni jednak, że otrzymają wszystkie wypłaty zgodnie z planem.
Na oficjalny komunikat w tej sprawie będziemy musieli poczekać najprawdopodobniej do końca marca, kiedy to według terminarza zakończyłyby się rozgrywki. Taka decyzja wydaje się być jedynym słusznym i możliwym rozwiązaniem. Sezon regularny w G-League skończyłby się 28 marca, natomiast finały zakończyłyby się gdzieś w połowie kwietnia.
Na całe szczęście takie rozwiązanie sezonu w G-League wcale nie oznacza podobnych działań w NBA. Zgodnie z kolejnymi doniesieniami Wojnarowskiego, najbardziej popularny wśród właścicieli klubów scenariusz zakłada wznowienie rozgrywek NBA w połowie czerwca, oczywiście bez udziału kibiców.
Rzekomo kluby otrzymały wytyczne, aby wyznaczyć preferowane daty rozgrywania spotkań fazy playoffs w sierpniu. Taki scenariusz zakłada analogiczne opóźnienie wszystkich wydarzeń związanych z ligą, a zatem miałby wpływ także na przyszły sezon, który wystartowałby w takim wypadku gdzieś w grudniu.
Jako fani NBA, za którym rozwiązaniem byście się opowiedzieli? Odwołanie obecnego sezonu, czy przywrócenie rozgrywek później i bez kibiców, w efekcie czego przyszły sezon byłby także mocno skrócony?
Źródło: Youtube.com/nbagleague