Scottie Pippen i Horace Grant niezadowoleni z Ostatniego Tańca

Scottie Pippen i Horace Grant niezadowoleni z Ostatniego Tańca

Ostatni Taniec okazał się być wielkim sukcesem i jednym z najchętniej oglądanych dokumentów w historii ESPN. Nie wszystkim jednak przypadł on do gustu.

Według doniesień amerykańskich mediów, najlepszy boiskowy kompan MJ-a, Scottie Pippen jest zawiedziony i wręcz wściekły za to, w jaki sposób został przedstawiony podczas Ostatniego Tańca.

Takie informacje przekazał nie tylko David Kaplan, lecz potwierdziła także Jackie MacMullan z ESPN. Sam zawodnik nie skomentował co prawda tych doniesień, lecz głos w tej sprawie postanowił zabrać Dennis Rodman:

” Chciałbym, żeby Scottie był bardziej podobny do mnie i przestał się przejmować tym, co ludzie o nim mówią. Ten gość był bohaterem tych mistrzowskich zespołów.”

Żal Pippena dotyczy szczególnie sytuacji kontraktowej i decyzji o późniejszym przebyciu operacji. W dokumencie Michael określił to zachowanie jako samolubne. I choć nie brakowało również ciepłych słów pod adresem Pippena, to sam Scottie uważa, że serial nie przedstawia go w najlepszym świetle, za co obwinia właśnie Jordana, trzymającego pieczę nad materiałami i produkcją.

To jednak nie wszystko. Zaledwie dzień wcześniej inny były zawodnik Byków, Horace Grant ostro zaatakował Jordana i jego sposób opowiadania historii. Grant odwołując się do powstania książki „Jordan Rules”, otwarcie nazwał MJ-a kłamcą:

„To wszystko jest całkowitą nieprawdą. Kłamstwa, kłamstwa i kłamstwa. Jeśli MJ ma ze mną jakiś problem, wyjaśnijmy to jak mężczyźni, ale niech nie powtarza wciąż tego kłamstwa, że to ja byłem źródłem Sama.”

„To zresztą do niego podobne. Latami przyjaźnił się z Charlesem Barkleyem, lecz kiedy ten skrytykował jego działania w Charlotte, Michael się obraził i ciągle chowa do niego urazę. Mówi, że ja byłem kapusiem? To jak określić wyciąganie przez niego historii o kokainie i kobietach podczas jego debiutanckiego sezonu? Dla mnie to jest dopiero zachowanie typowe dla kapusiów.”

Pomijając osobiste animozje, Horace uważa także, że cała seria została niewłaściwie nakręcona:

” Kiedy cała akcja skupiona jest na jednej postaci, a w dodatku do niej należy ostatnie słowo, to nie jest dokument, tylko jednoosobowa wizja tzw. ostatniego tańca. To żaden dokument, bo mnóstwo rzeczy zostało odpowiednio edytowanych, lub wyciętych.” 

Zarzut ten pośród fanów pojawia się chyba najczęściej w kontekście Ostatniego Tańca. Sam Michael nie zdecydował się w żaden sposób skomentować słów swoich kolegów.

Źródło: Youtube.com/2AngryMen TV