Sacramento Kings zwalniają trenera Dave’a Joergera!
Według doniesień Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Sacramento Kings podjęli decyzję o zwolnieniu dotychczasowego trenera, Dave’a Joergera.
Wiadomość może o mniejszym zasięgu medialnym niż ta o odejściu Magica Johnsona, ale chyba równie szokująca. Po pierwszym od bardzo dawna dobrym sezonie w obozie Sacramento Kings, w którym wydawało się, że wszystko po latach męczarni zaczyna iść w dobrym kierunku, Vlade Divac postanowił zwolnić trenera, Davida Joergera. Według doniesień Adriana Wojnarowskiego z ESPN, generalny manager Kings zamierza podjąć ten krok w czasie prywatnego spotkania, które zaplanowane jest na dzisiejszy dzień.
Jest to kolejny ruch pokazujący, że zarząd Kings nie pozwoli na to, by organizacja mogła stać się w jakikolwiek sposób stabilna. Joerger objął posadę szkoleniowca w 2016 roku, zastępując zwolnionego George’a Karla. Trafił tam po trzech latach spędzonych w roli głównego szkoleniowca Memphis Grizzlies. Tyle samo czasu spędził w roli szkoleniowca Kings, mimo całkiem udanego przecież sezonu. Sacramento nie tylko wygrało pod wodzą Joergera 39 zwycięstw, czyli najwięcej od sezonu 2005/06, ale tez spełnili oczekiwania właściciela, Vivka Ranadive odnośnie stylu gry. To on przecież już od wielu lat powtarza, że chce, aby Kings stali się zespołem szybkim i efektownym.
Co więcej, asystent dotychczasowego trenera, czyli Brandon Williams, został już poinformowany, że nie dostanie angażu na kolejny sezon. Następca Joergera będzie już dziewiątym trenerem w czasie ostatnich 12 lat. Od sezonu 2007/08 żaden ze szkoleniowców nie utrzymał pracy w Sacramento dłużej niż 3 lata – tej sztuki dokonali tylko Paul Westphal w latach 2009-12 i właśnie Joerger. Z taką statystyką Kings może nie być łatwo skusić renomowanego trenera. Chyba, że już są z kimś dogadani i wszystko jest zaplanowane i pod kontrolą. Szczerze mówiąc – nie sądzę by tak było.