Przesymulowaliśmy karierę Jeremy’ego Sochana w NBA 2k23! Obiecujące rezultaty…
Za niespełna miesiąc start sezonu NBA – pierwszego od czterech lat, w którym zobaczymy na parkietach reprezentanta Polski. Jeremy Sochan – bo o nim mowa – to niemały talent i mamy nadzieję, że przed nim owocna kariera. Jako że niedawno premierę miała kolejna gra z cyklu NBA 2K, uznałem, że ciekawym eksperymentem będzie przesymulowanie kariery Sochana w tym – co by nie było – symulatorze koszykówki spod znaku NBA.
Zasady są proste – symulacja zostaje puszczona samopas. Ja nie podejmuję żadnych decyzji, nie rozgrywam meczów, nie robię nic. Wszystko zostawiam woli komputera i gry.
sezon 2022/23
Pierwszy sezon w naszej symulacji nie był dla Sochana łatwy. Zmagał się z naderwaniem więzadła łokciowego, przez co pauzował ponad miesiąc. Ostatecznie jednak wywalczył sobie miejsce w składzie, sezon debiutancki kończąc ze średnimi 12 punktów, 5,2 zbiórki i 2,3 asysty. Do nagrody dla najlepszego debiutanta nie wystarczyło – Sochan musiał zadowolić się miejscem w drugiej piątce najlepszych debiutantów:
Nagrodę dla najlepszego debiutanta (oraz miejsce w All-NBA 3rd Team!) w tej linii czasowej zgarnął Keegan Murray z Sacramento Kings. Scenariusz nawet realny, biorąc pod uwagę, jak świetnie wyglądał Murray choćby w lidze letniej.
Jeśli wierzyć przewidywaniom symulacji, MVP za sezon 2022/23 powinien dostać Luka Doncic. Tutaj skończył z kosmiczną linijką rzędu 41 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst na mecz. Kosmiczne liczby, byłby to chyba najlepszy indywidualnie sezon w historii.
Sensacji nie koniec. Mistrzami NBA w sezonie 2022/23 w tej linii czasowej zostali… Los Angeles Clippers, pokonując w Finale… Atlantę Hawks, wynikiem 4-0. MVP Finałów został wracający po kontuzji na końcówkę Finałów Konferencji John Wall. To był mój moment zwątpienia w symulowanie rzeczywistości w grze NBA 2K23, ale kto wie – może to gra wie coś więcej. W sumie jeśli spojrzeć na kursy bukmacherów, to Clippers faktycznie plasują się w ścisłej czołówce:
Wracając jednak do Spurs – ci z bilansem 30-52 zajęli 14. miejsce w konferencji wschodniej, co pozwoliło im wygrac loterię draftu. Tak więc Victor Wembanyama do duetu z Sochanem? Otóż nie – w naszej symulacji Spurs z numerem pierwszym wybrali niejakiego Kel’El Ware’a:
Jest to z tego co i wiadomo raczej defensywny center, obecnie znajdujący się w mockach draftu gdzieś w połowie pierwszej rundy. Dalsze sezony naszej symulacji pokażą, że było to dobry wybór, ale cytując Pana Wołoszańskiego: nie ubiegajmy faktów.
sezon 2023/24
San Antonio Spurs nie wytrzymali długo w realiach tankowania. Spróbowali wzmocnić się dodaniem do składu Spencera Dinwiddie, Mike’a Conley’a i Graysona Allena. Z szokujących zmian, Kyrie Irving poszedł sobie do Houston Rockets. SPurs pomimo wzmocnień zakończyli sezon z takim samym bilansem (30-52, 12. miejsce), a Jeremy Sochan sezon zakończył z bardzo podobną linijką 10,5 punktu, 5,6 zbiórek i 3 asyst na mecz. Wspomniany wcześniej Kel’El Ware zgarnął ROTY zdobywając po 13 punktów, 12 zbiórek i 2,5 bloku. Będą z niego ludzie. Wembanyamy nie ma nawet w drugiej piątce najlepszych debiutantów. Bynajmniej nie przez kontuzje i brak gry.
W tym sezonie MVP znów zostaje Luka Doncic – tym razem z niemniej imponująca linijką 38 punktów, 13 zbiórek i 13 asyst na mecz. Dociera on do Finałów, zdobywa tytuł oraz nagrodę MVP Finałów. Nastaje era Luki Doncicia?
sezon 2024/25
No i coś drgnęło do przodu w karierze Jeremy’ego Sochana! Z linijką 17,6 punktu, 8,5 zbiórki i 3,1 asysty na mecz był on w tym sezonie drugim strzelcem zespołu za… Bronnym Jamesem! LeBron, wbrew temu, co przypuszczamy w prawdziwym świecie, nie poszedł do Spurs za swoim synem. San Antonio z bilansem 40-42 zajęli 8. miejsce, co daje im udział w turnieju Play-In, a ostatecznie w Playoffach:
Nie wiem czy widzicie tych Thunder i Pistons na pierwszych miejscach swoich konferencji. Młodość przejmuje ligę.
Ktoś pomyślałby, że niżej rozstawieni, młodzi Spurs, nie poradzą sobie w swoich pierwszych Playoffach przeciwko Grizzlies ze świeżo upieczonym MVP Ja Morantem… Nic bardziej mylnego! Spiurs weszli do drugiej rundy, pokonując Memphis 4-2, dopiero w drugiej rundzie ulegając Pelicans z Zionem Williamsonem.
Mistrzami NBA sezonu 2024/25 zostają Cleveland Cavaliers. Wygrywając wynikiem 4-3 odprawili Nuggets, ale dopiero po kapitalnym meczu Dariusa Garlanda na 58 punktów w Game 7. To trzeci najwyższy wynik w meczu Playoff w historii. Nieźle.
sezon 2025/26
Wkraczamy w kluczowy sezon – ostatni w debiutanckim kontrakcie Sochana. Czy odejdzie z San Antonio? Jak wysoki kontrakt podpisze? Dużo będzie od tego sezonu zależało. Spurs po przygodzie Playoffowej wyczuli okazję i dalej się wzmacniają. Dość powiedzieć, że po kilku sezonach w Hawks, do Teksasu wraca Dejounte Murray – wciąż jeszcze w szczytowym momencie kariery.
To przyniosło efekt. Spurs skończyli sezon z bilansem 51-31, zajmując 5. miejsce w konferencji zachodniej. Jeremy Sochan wciąż jest kluczowym elementem rotacji swojego zespołu – sezon zakończył z linijką 15,7 punktu, 6,4 zbiórki i 4,2 asysty na mecz. Warto wspomnieć, że na tym etapie jego rzut za 3 jest już bardzo solidny. Trafia średnio blisko 36% na dużej liczbie prób.
MVP tego sezonu został po roku przerwy Luka Doncic. Trzecie MVP w cztery lata. Niestety, jego Mavs weszli do Playoffów dopiero z 8. miejsca.
Przejdźmy do Payoffów. W pierwszej rundzie dopiero po 7 meczach udało się odprawić młodych Rockets ze świetnym w tej symulacji Jabarim Smithem Jr.. Jeremy w meczu numer 7. zaliczył najwięcej w zespole 26 punktów i trafił 6/11 (!) za trzy. Bohater, uratował Playoffy dla Spurs. W drugiej rudnzie drugi rok z rzędu Pelicans z Zionem. SPurs przegrywali już 0-2… Ale wrócili, odrobili i wygrali 4-2. W Finałach Konferencji szybkie 4-0 z Thunder i mamy to – pierwsze Finały NBA Jeremy’ego Sochana. Pierwsze z udziałem Polaka od 2009 roku, kiedy to Marcin Gortat reprezentował barwy Magic. Spurs przyszło się tu zmierzyć z obrońcami tytułu, Cavaliers:
Niestety – po trudnej, siedmiomeczowej batalii, Spurs musieli uznać wyższość rywali. Cavaliers drugi rok z rzędu sięgają po Mistrzostwo NBA. Jednak Evan Mobley, Darius Garland i Donovan Mitchell to jest bardzo mocna ekipa. Jeremy robił co mógł – wszedł na poziom, na jakim nie grał jeszcze przez 3 ostatnie lata. 37 punktów w meczu numer pięć, linijka 31/7/6 w decydującym, siódmym meczu. Nic nie mozna Polakowi zarzucić. Zrobił co tylko mógł, a teraz wchodzi na rynek wolnych agentów.
Z kronikarskiego obowiązku – w tym momencie symulacji karierę kończy 41-letni LeBron James, który ostatni sezon rozegrał w barwach Celtics. Ot, ciekawostka.
sezon 2026/27
Po kapitalnym sezonie, okraszonym udanym (choć przegranym) występem w Finałach NBA, Jeremy Sochan podpisuje nowy kontrakt. Zostaje jednak w San Antonio, z którym związał się 4-letnią umową wartą 106 milionów dolarów. Nie jest to maksymalny kontrakt, ale SPurs mieli do podpisania jeszcze kilku młodych graczy, jak Malaki Branham.
Spurs sezon kończą z nieco gorszym niż rok temu bilansem 42-40, zajmując 8. miejsce na wschodzie. Jeremy Sochan na nowej umowie przejmuje jednak pałeczkę lidera zespołu, zostając najlepszym strzelcem w sezonie regularnym i… po raz pierwszy w karierze biorąc udział w Meczu Gwiazd!:
Tym razem MVP został Paolo Banchero (na ten moment gracz Celtics) ze średnimi 29/14/5. Zwiastuje to kolejną zmianę pokoleniową. Co do samych Playoffów… Spurs namieszali. W pierwszej rundzie, jako zespół z 8. miejsca, ograli rozstawionych z 1. numerem Wolves po zaciętej, 7-meczowej serii z dobrze dysponowanym Karl-Anthonym Townsem. W drugiej rundzie mieli trochę szczęścia – Grizzlies grali bez Ja Moranta, który w tej linii czasowej niestety zerwał Achillesa. W Finale Konferencji znów Thunder z tercetem Shai-Giddey-Holmgren. Mają pecha do Spurs. San Antonio z Jeremym Sochanem ponownie w Finale NBA, mając okazję zrewanżować się Cavaliers. Ekipa z Ohio przed szansą na klasyczny three-peat – to nie udało się nawet wtedy, kiedy mieli LeBrona. Jak się to skończyło?
San Antonio Spurs Mistrzami NBA:
Szybkie 4-0, Cavs byli bezsilni. Pamiętacie młodego Kel’Ela Ware? Center Suprs skończył z nagrodą MVP Finałów, notując średnio 19,5 punktu, 15,5 zbiórki i 2,3 bloku naprzeciw Allena i Mobley’a.
Z kronikarskiego obowiązku – karierę kończy Kevin Durant, który w ostatnim sezonie spróbował sił w Nuggets.
sezon 2027/28
Obrońcy tytułu, San Antonio Spurs, kończą na 4. miejscu na zachodzie z bilansem 55-27. Najlepszym strzelcem i liderem w sezonie regularnym ponownie nasz Jeremy Sochan – tym razem z linijką 20 punktów, 7,5 zbiórki i 3,8 asysty na mecz:
MVP zostaje ponownie Paolo Banchero, tym razem notując linijkę rzędu 32/18/5. Bestia. Co ciekawe, na pierwszym miejscu zachodu sezon regularny kończą Houston Rockets, do których w wieku 40 lat dołączył… Steph Curry!
Spurs przygodę w Playoffach kończą rozczarowująco na 1. rundzie. Pamiętacie, jak pokonaliśmy wyżej rozstawionych Grizzlies bez kontuzjowanego Moranta? Tym razem Morant grał i nie dał Spurs szans.
Sezon nie mógł się skończyć inaczej. Jabari Smith Jr. poprowadził Rockets i Stepha Curry’ego do mistrzostwa NBA, po czym 40-letni Steph zakończył karierę. Razem z nim karierę skończyli Kawhi Leonard, Damian Lillard, Jimmy Butler, Paul George, DeMar DeRozan i kilku innych solidnych grajóków. Koniec Epoki. No i jaka silna klasa Hall of Fame.
No właśnie, co do końca epoki – po 37 latach w lidze karierę kończy Gregg Popovich – na ty etapie symulacji liczący już 79 lat. Schedę po nim przejmuje Monty Williams:
sezon 2028/29
Spurs z bilansem 44-38 po raz kolejny kończą na 4. miejscu konferencji zachodniej. Jeremy Sochan ponownie liderem strzeleckim – tym razem ze średnimi 20,8 punktu, 6,9 zbiórki i 4,3 asysty:
Pamietacie jeszcze o Luce Donciciu? Zdobył kolejne MVP, po raz kolejny nie prowadząc Mavs do żadnych większych sukcesów. Spurs tym razem też się nie do końca powiodło. Udał się przejść pierwszą rundę, wygrywając 4-2 z Lakers, prowadzonych przez… Jaysona Tatuma. W drugiej rundzie czekali już jednak obrońcy tytułu. Rockets odprawili Spurs w czterech meczach, pomimo kapitalnego występu Sochana w ostatnim meczu na 51 punktów i 9 zbiórek (rekord punktowy klubu!).
Rockets po raz kolejny sięgnęli po tytuł mistrzowski, po raz kolejny pokonując w Finale Knicks 4-0. MVP Finałów zdobywa Jabari Smith Jr., dając początek nowej dynastii.
sezon 2029/30
To już czwarty, ostatni rok umowy Jeremy’ego Sochana. Jego, oraz kilku innych kluczowych zawodników, podpisanych w tym samym czasie: Malakiego Branhama, czy Blake’a Wesely. To więc ważny sezon.
Bilans 52-30 dał Spurs 3. miejsce na zachodzie, a Jeremy znów był punktowym liderem. To jego najlepszy indywidualnie sezon z linijką 22,1 punktu, 7,2 zbiórki i 3,5 asysty na mecz:
Nagrodę MVP po raz kolejny zgarnął Luka Doncic, to już jego 5. statuetka – brakuje mu tylko jednej, by wyrównać rekord Kareema Abdul-Jabbara.
Spurs niestety znów się nie powiodło. W pierwszej rundzie polegli 0-4 z Denver Nuggets, z których na tym etapie symulacji nie rozpoznaję już prawie żadnego zawodnika. W czwartym meczu Jeremy Sochan zaliczył mecz na 0/12 z gry. Fatalna seria, do zapomnienia.
W Finałach NBA dostaliśmy pojedynek dwukrotnego MVP Paolo Banchero i jego Celtics, z idącymi po three-peat Rockets. Jabari Smith Jr. po raz kolejny to zrobił. Po siedmiomeczowej serii Rockets sięgają po trzeci z rzędu tytuł mistrzowski, a Smith Jr. po trzecie z rzędu MVP Finałów.
sezon 2030/31
27-letni już Jeremy Sochan wchodzi po raz kolejny na rynek wolnych agentów. Podpisuje bardzo podobną do poprzedniej umowę – zarobi 108 milionów dolarów za kolejne 4 lata. Po raz kolejny w Spurs. Po raz kolejny bardzo solidny sezon, który San Antonio z bilansem 51-31 kończą na 3. miejscu na zachodzie. Sochan po raz kolejny jest liderem punktowym, ale z nieco skromniejszym dorobkiem. Musiał oddać kilka rzutów wschodzącej gwieździe, Travisowi Barrettowi:
Nagroda MVP po raz kolejny dla Luki Doncicia – zrównuje się więc w liczbie nagród z Abdul-Jabbarem. Jabbar jednak aż 6 razy został mistrzem NBA – Luka jak do tej pory tylko raz.
Ale przejdźmy do Playoffów. W pierwszej rundzie szybkie 4-1 z Warriors. W drugiej playoffowy klasyk i seria z Grizzlies – tym razem Ja Morant jest dołem, a Jeremy Sochan górą – po siedmiu meczach. W Finale Konferencji czekają już Rockets. Trzykrotni mistrzowie NBA musza uznać wyższość Sochana i spółki – Polak kończy dynastię ekipy z Teksasu.
Spurs po raz kolejny w Finale – tam starcie z Boston Celtics, prowadzonymi przez Paolo Banchero i… Bena Simmonsa. Spurs mają na tyle solidny skład, że w tych Playoffach Sochanowi zdarzało się wchodzić jako szósty gracz z ławki. Ostatecznie Spurs wygrywają 4-1 (Sochan zagrał mecz na 9/13 za trzy, stał się kapitalnym strzelcem!), a MVP Finałów po raz kolejny zostaje świetny w defensywie Kel’El Ware. Drugi tytuł mistrzowski dla Polaka:
sezon 2031/32
Kolejny sezon, kolejna udana kampania Spurs w sezonie regularnym. Tym razem z bilansem 55-27 zajęli oni drugie miejsce na zachodzie. Jeremy Sochan – wciąż lider Ostróg – odrobinę podniósł swoją średnią punktową:
Swoją pierwszą nagrodę MVP zdobył LaMelo Ball – według ratingów najlepszy obecnie gracz ligi – notując średnie na poziomie 25 punktów, 5 zbiórek i 11 asyst na mecz. Ciekawostka – nagrodę dla najlepszego rezerwowego dostał 34-letni Jayson Tatum w barwach Lakers.
W samych Playoffach udało się przejść 4-0 Suns, udało się odprawić wspomnianego Tatuma i jego Lakers 4-2, ale w Finale Konferencji lepsi okazali się Golden State Warriors z kapitalnym duetem OJ Bullard & Jalen Duren. W Finale ze wschodu po raz kolejny już Boston Celtics , choć tym razem bez kontuzjowanego Paolo Banchero. Brak lidera nie przeszkodził im jednak w zdobyciu pierwszego tytułu po tylu przegranych Finałach.
Po tym sezonie karierę zakończyli Nikola Jokic i Joel Embiid. Panowie całe kariery spędzili w swoich macierzystych klubach. Lokalne legendy.
sezon 2032/33
Spurs znów przekraczają barierę 50 zwycięstw w sezonie regularnym – tym razem z bilansem 52-30 udaje im się wygrać konferencję zachodnią. Zbliżający się do trzydziestki Sochan wciąż jest ważną postacią w zespole, ale musiał już ustąpić trochę miejsca młodszym:
MVP został Stuart Forbes – pierwszy w tej symulacji MVP wygenerowany przez grę. Tak daleko już zawędrowaliśmy.
Przed Playoffami niestety złamania nogi doznał defensywny filar Spurs, Kel’El Ware. Nie przeszkodziło to wygrać w pierwszej rundzie 4-2 z Mavericks, prowadzonymi przez duet Doncic & Holmgren, w drugiej rundzie z Denver i w Finałach Konferencji po 7 meczach z Sacramento Kings.
W Finale powtórka z rozrywki – znów seria z Celtics. Trafieniem na prowadzenie z dystansu w ostatniej minucie Sochan wyprowadza Spurs na prowadzenie w serii 2-1, ale niestety, w kolejnym spotkaniu nasz rodak doznaje złamania kości w kolanie. Spurs ostatecznie przegrywają 2-4, a Celtics po raz drugi z rzędu wznoszą w górę puchar Larry’ego O’Briena.
sezon 2033/34
30-letni już Jeremy Sochan po druzgocącej kontuzji kolana solidnie przepracował lato i wrócił do gry już po kilku pierwszych meczach sezonu regularnego. Jest to bardzo ważny, ostatni rok jego obecnego kontraktu. Niestety, rola w zespole zaczęła stopniowo maleć, a kontuzja zostawiła już trwały ślad na fizycznej formie Jeremy’ego:
Spurs skończyli z bilansem 46-36, po raz pierwszy od 5 lat nie przekraczając bariery 50 zwycięstw. Dało im to 4. miejsce na zachodzie. Kontynuujemy trend wygenerowanych komputerowo zawodników z nagrodą MVP – tym razem niejaki Joel Miller ze średnią 22 punktów i 12 asyst.
W pierwszej rundzie Playoffów znów udało się ograć Kings 4-3 i to po powrocie z 1-3. W drugiej rundzie Spurs ograli 4-0 Mavs, dla których Doncic i Holmgren wchodzą już na tym etapie z ławki. Niestety, w Finale Konferencji zatrzymali nas wracający na ligowy szczyt Rockets – wciąż z Jabari Smithem Jr. i Jalenem Greenem. W Finale pokonali oni Sixers, zdobywając pierwszy od 4 lat tytuł. Powrót teksańskiej dynastii?
Z ciekawostek – kariere kończy 39-letni Giannis, który po całej karierze w Bucks na ostatni rok poszedł spróbować się w Phoenix.
sezon 2034/35
Jeremy Sochan w wieku 31 lat wszedł na rynek wolnych agentów. Zdecydował się zmienić otoczenie i podpisać kontrakt z New York Knicks. Niestety, tylko roczny za 10 milionów dolarów:
Choć dla koszykarza 31 lat to wciąż świetny wiek, forma naszego rodaka zaczyna w tej symulacji niepokojąco szybko spadać. Można przypuszczać, że to efekt poważnej kontuzji kolana, która cały czas daje się Jeremy’emu we znaki. Knicks zakończyli sezon z bilansem 45-37, zajmując 6. miejsce na wschodzie. Sochan pełnił rolę zawodnika pierwszej piątki, ale minuty gry miał jak zmiennik:
Z kronikarskiego obowiązku – MVP został niejaki Andre Swift ze średnimi 22 punktów, 12 zbiórek i 6 asyst.
Niestety, dla Knicks Playoffy skończyły się już na 1. rundzie, po porażce 0-4 z Sixers. Nadchodzi chyba kolejna zmiana epoki. Z dominujących w ostatnich latach ekip Rockets, Celtics i Spurs, tym razem żadna nie weszła nawet do drugiej rundy. W Finale Indiana Pacers ograli Los Angeles Lakers.
sezon 2035/36
Po 'roku próbnym’ w Knicks, Sochan podpisał z nowojorskim klubem kolejną, tym razem dwuletnią umowę opiewającą na 20 milionów dolarów. Klub z bilansem 39-43 zajął dopiero 10. miejsce i odpadł z rywalizacji jeszcze w fazie turnieju Play-In. Jeremy Sochan nie był już zawodnikiem pierwszej piątki. Nie był nawet zmiennikiem. W sumie wyszedł na parkiet tylko 7 razy, co nie było spowodowane bezpośrednio żadną kontuzją:
Mistrzami ponownie Indiana Pacers. Na emeryturę przeszli Luka Doncic, Zion WIlliamson, Karl-Anthony Towns i Bam Adebayo. Slidna klasa Hall of Fame.
sezon 2036/37
Knicks ten sezon zakończyli z identycznym bilansem 39-43, zajmując tym razem 9. lokatę na wschodzie. Jeremy Sochan jednak… W połowie sezonu został przetransferowany! Sezon kończył już jako zawodnik Miami Heat, gdzie dostał nieco więcej szans na grę niż w Nowym Jorku:
MVP został niejaki Ben Brown z linijką 32 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Heat Sochana z bilansem 41-41 zajęli 7. miejsce, wchodząc po turnieju Play-In do Playoffów. Tam jednak czekała ich porażka 1-4 w pierwszej rundzie z Sixers. Niestety, nasz rodak w symulacji tej serii nawet nie wyszedł na parkiet. Sixers ostatecznie sięgnęli po tytuł prowadzeni przez Stuarta Forbesa, o którym wcześniej mogliście słyszeć w kontekście nagród MVP.
Znów mamy solidną klasę Hall of Fame – karierę skończyli LaMelo Ball, Trae Young i Shai Gilgeous-Alexander.
sezon 2037/38
Poprzednia umowa Jeremy’ego dobiegła końca i w wakacje podpisał on kontrakt z… Z nikim! Na tym etapie symulacji Sochan nie znalazł pracodawcy na rynku wolnych agentów. Przez cały sezon żaden klub nie zainteresował się usługami 35-letniego Polaka. Sixers po raz kolejny zdobyli tytuł, w Finale odrabiając straty 0-3 po świetnej serii Stuarta Forbesa, który pisze historię. Tymczasem…
Jeremy Sochan w 2038 roku, w wieku 35 lat, postanowił zakończyć profesjonalną karierę koszykarską:
Jak przebiegła kariera Jeremy’ego Sochana w komputerowej symulacji? Chyba całkiem nieźle. Gdyby tak miała wyglądać w rzeczywistości, jako kibice nie mielibyśmy na co narzekać. No, może poza tą kontuzją pod koniec, która przyśpieszyła emeryturę. Ostatecznie Sochan raz zagrał w Meczu Gwiazd, dwa razy sięgnął po Mistrzostwo NBA, a do indywidualnych osiągnięć trzeba dopisać mu miejsce w 2. piątce najlepszych debiutantów, rekord klubu San Antonio Spurs w liczbie zdobytych punktów w jednym meczu Playoffs (51) i ilości trafionych w jednym meczu trójek, który po zakończeniu przez Sochana kariery wciąż wynosi 11. Sochan w tej symulacji to w ogóle był niezły strzelec – w liczbie trafionych trójek zajmuje 33. miejsce w klasyfikacji wszechczasów, zaraz za LeBronem Jamesem:
zawodnik | punkty | zbiórki | asysty | przechwyty | bloki | FG% | 3P% | FT% |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Jeremy Sochan | 16,1 | 5,9 | 3,1 | 0,9 | 0,3 | 44,3% | 37,5% | 63,4% |