Przerwa Victora Oladipo, Patrick Beverley przeszedł operację
Kontuzje zbierają w tym sezonie naprawdę wielkie żniwo. Dobrze wiedzą o tym m.in w Miami i Los Angeles. Zarówno Heat, jak i oba zespoły z Miasta Aniołów zmagały się w tym sezonie z problemami kadrowymi. Niestety, to nie koniec problemów. Clippers i Heat będą musieli sobie radzić w najbliższym czasie bez Victora Oladipo i Patricka Beverleya.
Oladipo nie dokończył spotkania z Los Angeles Lakers z powodu urazu kolana, którego doznał bez kontaktu z rywalem, przy wsadzie do kosza:
Fani Miami z niecierpliwością oczekiwali wyników badań swojego obrońcy. Tym bardziej, że problemy z prawym kolanem nie są nowością w karierze zawodnika. Ostateczna diagnoza wciąż nie została postawiona i nie wiadomo jak poważny jest tym razem uraz Victora. Pewnym natomiast jest opuszczenie przez niego 4-meczowej serii wyjazdowej Miami Heat. W tym czasie klub przeprowadzi dodatkowe badania mające określić, jak poważny jest stan Dipo.
Niestety w przypadku Beverleya mamy już pewność, że jego przerwa potrwa dłużej. Jak poinformowali LA Clippers, rozgrywający przeszedł wczoraj rano operację złamanej kości śródręcza w swojej lewej dłoni. Data jego powrotu nie została dokładnie określona, lecz w Los Angeles będą musieli radzić sobie bez Pata co najmniej przez najbliższy miesiąc. Dopiero bowiem po upływie 4 tygodni, Beverley będzie ponownie oceniony przez klubowych lekarzy.
Do feralnego zdarzenia doszło podczas walki o zbiórkę w ostatnim meczu LAC z Phoenix Suns. Tutaj prawdopodobny moment:
Beverley może zatem mówić o dużym pechu. Nie tylko z powodu kontuzji odniesionej tak przypadkowo, lecz także dlatego, że było to zaledwie drugie spotkanie po 12-meczowej absencji spowodowanej urazem kolana. Jego minuty na jedynce przejmie w głównej mierze Rajon Rondo, który w starciu z Suns zagrał znakomite zawody. Jeśli utrzyma taki poziom, Clippers mogą spać spokojnie.