Pojedynek Giannisa z KD, game-winner Bena Simmonsa

Pojedynek Giannisa z KD, game-winner Bena Simmonsa

Kamil Szuleko
Kamil Szuleko

Milwaukee Bucks – Brooklyn Nets 117:114
Boston Celtics – Portland Trail Blazers 119:129
Charlotte Hornets – Miami Heat 111:121
Dallas Mavericks – Sacramento Kings 99:111
Houston Rockets – New York Knicks 97:122
Oklahoma City Thunder – Phoenix Suns 120:123
San Antonio Spurs – Philadelphia 76ers 111:113
Los Angeles Lakers – Toronto Raptors 114:121

Świetny pojedynek oglądaliśmy wczoraj wieczorem, kiedy to Kevin Durant (42 pkt i 10 zb) stanął naprzeciw Giannisowi Antetokounmpo (49 pkt). Ostatecznie zwycięsko z tego starcia wyszli Bucks wygrywając 117-114:

Rekordy sezonu Pascala Siakama (30 pkt i 13 zb) i Kyle’a Lowry’ego (37/11/8) pozwoliły Toronto Raptors wygrać 121-114 z Los Angeles Lakers:

Zaledwie 3 kwart potrzebował Julius Randle, aby po raz kolejny w tym sezonie przekroczyć granicę 30 punktów (dzisiaj 31/7/6). 11 zwycięstwo w ostatnich 12 meczach stało się faktem po dzisiejszej wygranej 122-97 nad Houston Rockets:

Tankujący OKC Thunder nie mogli stanowić większego problemu dla najlepszych w lidze Phoenix Suns. Dzięki 32 pkt Devina Bookera, Słońca wygrały 123-120:

Tym razem Boston Celtics nie potrafili spektakularnie odrobić strat i musieli uznać wyższość Portland Trail Blazers. Ich wygrana 129-119 nie mogłaby się wydarzyć, gdyby nie dobra dyspozycja CJ-a McColluma (33 pkt) i Damiana Lillarda (26/13):

Zdecydowanie zbyt mało wsparcia otrzymał tym razem Luka Doncic (30/6/6), przez co Dallas ulegli Sacramento Kings 99-111. Królom taki wynik zagwarantował świetnie dysponowany z dystansu Buddy Hield (27/6):

Bam Adebayo (20/10) i Miami Heat swobodnie czuli się w Charlotte, pokonując gospodarzy 121-111. Show jednak skradł po raz kolejny efektownie grający LaMelo Ball (14/6/6):

Ben Simmons for the win! Wielkie emocje zafundowali nam San Antonio Spurs I Philadelphia 76ers. Mimo świetnej gry Joela Embiida (34/12),

Sixers potrzebowali dogrywki, aby wygrać z SAS, a w niej bohaterem został Ben Simmons, który w cały meczu rzucił zaledwie 5 pkt, w tym jednak te na wagę zwycięstwa:

TOP10: