PLK. Żan Tabak o odejściu gwiazdy: Spodziewaliśmy się tego

PLK. Żan Tabak o odejściu gwiazdy: Spodziewaliśmy się tego

PLK. Żan Tabak o odejściu gwiazdy: Spodziewaliśmy się tego
Żan Tabak / foto: Andrzej Romański / PLK


– Odejście Phillipa? W jego kontrakcie był buy-out, więc nie możemy być zaskoczeni, że ktoś go wykupił. Inaczej nie udałoby nam się go podpisać. Możemy być zadowoleni, że udało się otrzymać wyższą kwotę niż wspomniany buy-out. Najważniejsze, że szybko zareagowaliśmy i znaleźliśmy zastępstwo – mówi Żan Tabak. Możliwe są kolejne zmiany w Treflu Sopot. I to w dwie strony.

Sporo działo się ostatnio w szeregach Trefla Sopot. Najgłośniej zrobiło się wtedy, gdy mistrzowie Polski sprzedali Tarika Phillipa do Hapoelu Jerozolima.

Zespół z Izraela początkowo złożył propozycję wykupu, ale kwota nie była satysfakcjonująca dla szefów Trefla Sopot. Hapoel był jednak mocno zdeterminowany i podniósł swoją ofertę, tym samym spełniając oczekiwania mistrzów Polski.

Hapoel mógłby poczekać na otwarcie okna z buy-outem w umowie Phillipa (od 1 grudnia), ale wtedy mógłby nie zdążyć z zarejestrowaniem zawodnika do rozgrywek EuroCup. Dlatego klubowi z Izraela tak mocno zależało na czasie.

Managment Trefla próbował przekonać Tarika Phillipa do pozostania, oferując mu… podwyżkę. Zawodnik odrzucił jednak tę propozycję. W jego miejsce sopocianie pozyskali Nicka Johnsona, który ma za sobą kilka meczów w żółto-czarnych barwach.

– Odejście Phillipa? W jego kontrakcie był buy-out, więc nie możemy być zaskoczeni, że ktoś go wykupił. Inaczej nie udałoby nam się go podpisać. Możemy być zadowoleni, że udało się otrzymać wyższą kwotę niż wspomniany buy-out. Najważniejsze, że szybko zareagowaliśmy i znaleźliśmy zastępstwo. Pozyskaliśmy w jego miejsce Nicka Johnsona – mówi Żan Tabak, trener Trefla Sopot.

Sopocianie rozstali się także z Trey’em McGowensem, pozyskując w jego miejsce Nahiema Alleyne’a, który sezon 2024/2025 rozpoczął w barwach AEK Ateny.

– Nick i Nahiem potrzebują czasu, by wdrożyć się do naszego systemu. Między meczami pucharowymi a ligowymi nie ma zbyt dużo czasu na treningi, więc ten proces adaptacji jest nieco zaburzony. Muszą wszystkiego uczyć się podczas kolejnych meczów. Poczekajmy jeszcze z oceną tych zawodników. Czas pracuje na ich korzyść – podkreśla Chorwat.

Z naszych informacji wynika, że sopocianie są aktywni na rynku transferowym. Ostatnie ruchy to nie koniec zmian w ekipie mistrza Polski. I to w dwie strony. Niewykluczone, że któryś z obecnych zawodników pożegna się z drużyną. Dużo też wskazuje na to, że Trefl dołączy (nie jest jeszcze znany termin) do Anwilu, Śląska i Kinga (najnowsza informacja!), zespołów, które wpłaciły do kasy PLK 100 tys. zł, by grać szóstką obcokrajowców w rozgrywkach ORLEN Basket Ligi. 

Czy Trefl Sopot zagra w finale w tym sezonie?
935 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • TAK
  • NIE
  • TAK
    490 głosów
  • NIE
    445 głosów
Wczytywanie…