PLK: Kolejna kontuzja w Stali! Andrzej Urban już szuka zastępstwa

Zła karta nie może się odwrócić – powtarzają ludzie pracujący na co dzień w Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski. Kolejna poważna kontuzja w zespole. Tym razem Litwin Arunas Mikalauskas – w trakcie wygranego meczu z Sokołem Łańcut – zerwał więzadło krzyżowe i przedwcześnie zakończył sezon. Klub pracuje już nad transferem.

– Andrzej to bardzo dobry trener i człowiek, ale w tym sezonie ma wyjątkowego pecha. Szkoda mi go – mówi nam jeden z zagranicznych agentów, który dostał jasny i konkretny komunikat: „Stal szuka zastępcy Mikalauskasa”.

Klub chce zrobić transfer, ale ma na to kilka dni (18 marca kończy się okno transferowe). Podobno na nowego gracza nie ma jednak zbyt dużo środków. To zrozumiałe, bo Stal już i tak sporo wydała (transfery Laurynasa Beliauskasa i Tomasza Gielo w trakcie trwania sezonu).

Mikalauskas nabawił się urazu na początku spotkania z Sokołem Łańcut. Litwin upadł tak nieszczęśliwie, że nie był w stanie wrócić do gry. Po badaniach okazało się, że zerwał więzadło krzyżowe.

Jego kontuzja to kolejny cios dla zespołu i kibiców tego klubu. Wcześniej – z powodu urazu – sezon zakończył Damian Kulig (podstawowy center), a na kilka tygodni z gry wypadł Aigars Skele (przeszedł zabieg). Z kontuzjami zmagali się też Nemanja Djurisić, Krzysztof Sulima czy Michał Chyliński (też nie dokończył meczu z Sokołem).

– To duży cios, ale nie można się załamywać. Trzeba iść do przodu – mówią nam ludzie pracujący w klubie.

Mikalauskas był ważnym graczem w rotacji ostrowskiego zespołu. Litwin ze średnią 11 punktów na mecz był piątym strzelcem Stali. Dokładał także sześć zbiórek i 2,3 asyst. To wszechstronnie grający zawodnik, który potrafił uprzykrzać życie najlepszym zawodnikiem w zespole rywali. Trudno będzie znaleźć kogoś w jego miejsce.

Stal z bilansem 14:9 zajmuje czwarte miejsce w Orlen Basket Lidze. W nadchodzącej kolejce ostrowianie zagrają na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza.