PLK: Anwil wygrał bez gwiazd. Dlaczego Kyzlink i Petrasek nie zagrali?
Anwil Włocławek z osiemnastą wygraną w ORLEN Basket Lidze. Zespół Przemysława Frasunkiewicza pokonał Krajową Grupę Spożywczą Arkę Gdynia 89:85, mimo że w meczu nie wystąpili Tomas Kyzlink i Luke Petrasek. To czołowe postaci włocławskiego zespołu.
Obaj zawodnicy w ostatnim czasie byli poza Włocławkiem (zgrupowanie kadr narodowych). Petrasek zadebiutował w reprezentacji Polski i w trakcie spotkania z Macedonią Północną – w wyniku zderzenia z jednym z rywali – doznał drobnego urazu kolana. Koszykarz przyjechał z drużyną do Gdyni, brał udział w rozgrzewce, ale ostatecznie w meczu nie wystąpił.
– Luke wrócił z kadry ze stłuczonym kolanem. Mógłby grać w tym meczu, ale nie chcieliśmy ryzykować, bo groziłoby to pogłębieniem urazu, a przed nami duża liczba spotkań w marcu – mówił Przemysław Frasunkiewicz na konferencji prasowej.
Czech Kyzlink jest z kolei chory, w ostatnich dniach przechodził grypę żołądkową. Był pomysł, by przyjechał na ostatnią chwilę do Gdyni, ale finalnie w klubie postanowiono, by zawodnik został we Włocławku.
– Kyzlink „padł”. W ostatnich dniach wymiotował, przechodził grypę żołądkową. Był bardzo osłabiony Był pomysł nawet ściągnięcia do Gdyni na ostatnią chwilę, ale ostatecznie z tego zrezygnowaliśmy – zaznaczył trener Anwilu Włocławek.
Anwil – bez Kyzlinka i Petraska – wygrał w Gdyni 89:85. W pierwszoplanowych rolach wystąpili Jakub Garbacz (28 punktów – 7×3) i Victor Sanders (27 pkt – 10/17 z gry). 7 marca włocławianie zagrają na wyjeździe z Polskim Cukrem Startem Lublin.