PJ Washington kluczem dla Mavs, odpowiedzialnośc Garlanda | Playoffy: analiza i typy
Kolejna noc z Playoffami NBA przyniesie nam czwarte mecze dwóch z serii. Czy Thunder i Cavaliers mają szansę na doprowadzenie w swoich rywalizacjach do remisu?
1:00 | Celtics – Cavaliers (2-1)
3:30 | Thunder – Mavericks (1-2)
1:00 | Celtics – Cavaliers (2-1)
To nieco zaskakujące, jak zróżnicowane wyniki meczów otrzymujemy dotychczas w tej serii. Najpierw +25 dla Bostonu, potem +24 dla Cavaliers, a w ostatnim meczu znów +13 dla Bostonu. Wszystko wskazuje na to, że ta ponad 20-punktowa wygrana Cavs była jedynie wypadkiem przy pracy – dokładnie tak, jak w pierwszej rundzie, kiedy Celtics drugi mecz wtopili przeciwko Heat.
Ten czwarty mecz będzie odpowiedzią – czy Cavs są w stanie rywalizować? czy Boston ma prostą drogę do Finałów Konferencji, a jedna porażka była wliczona w koszty?
Sytuacja, w której stawiamy pytanie, jest i tak całkiem optymistyczna dla Cavaliers. Zwłaszcza, że nie opuszczają ich kontuzje. Poza grą z dużą dozą prawdopodobieństwa wciąż pozostanie Jarrett Allen, zmagający się z urazem żeber, ale nie on jeden ma problemy. Nadwyrężenia łydki doznał Donovan Mitchell, a jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania – podaje Chris Fedor z The Cleveland Plain Dealer.
Lider Cavs w ostatnim meczu zdobył aż 33 punkty, ale nie był zadowolony z gry swojej i zespołu:
„Jestem rozczarowany, bo to w dużej części nasza wina – myślę, że mogliśmy wiele rzeczy zrobić lepiej. Oddaliśmy aż 36 trójek – oczywiście, mogliśmy rzucać trochę lepiej. Defensywnie zatrzymaliśmy rywali na 106 punktach, ale to trochę szalone, biorąc pod uwagę te zrywy [punktowe Celtics – przyp. red.]. O tym mówiłem już mecz temu: Te małe detale, małe runy punktowe mogą zmienić cały mecz.”
– Donovan Mitchell
Ewentualna nieobecność Mitchella może być dla Cavs dużym kłopotem, żeby nie powiedzieć, że gwoździem do trumny. Mitchell w serii z Celtics notuje średnio 31,7 punktu na skuteczności aż 51,5%. Jeśli nie zagra, ogrom odpowiedzialności spada na Dariusa Garlanda, który… No nie wygląda w tej serii aż tak dobrze.
Skoro więc mamy jednak punktujących obwodowych w rotacji, stawiamy na over tego drugiego – zwłaszcza, że linia wisi nisko. Darius Garland w serii z Bostonem zdobywa kolejno 14, 14 i 15 punktów. Bez Mitchella – lub potencjalnie z krótko/słabo grającym, kontuzjowanym Mitchellem, przebicie tej piętnastki nie powinno być bardzo trudne. A dlaczego dodajemy do tego under na punkty Jaysona Tatuma? A no dlatego, moi drodzy, że Cavs bez Mitchella mogą dostać spory łomot, w którym Tatum nie będzie musiał biegać już po parkiecie w czwartej kwarcie. Jak w pierwszym meczu serii, w którym Celtics wygrali różnicą 25 punktów, a Tatum zagrał tylko 34 minuty na 18 punktów.
Typ: Darius Garland +15,5 punkt & Jayson Tatum -29,5 punktu
3:30 | Thunder – Mavericks (1-2)
Po ostatnim meczu szerokim echem odbił się cytat z jednego z anonimowych asystentów trenerskich z NBA, którego cytuje Howard Beck z The Ringer. Dotyczy zawodników Dallas Mavericks i ich gry, kiedy Luka Doncic schodzi z parkietu:
„Jest takie poczucie, że 'Hej, teraz możemy grać’. To trudne, żeby złapać rytm, kiedy nie dotykasz nawet piłki.”
– anonimowy asystent trenera
Niestety, statystyki dobitnie pokazują, że to, co robi Luka, jest skuteczne – nawet kiedy gra na 75% z powodu urazu kolana. Kiedy Doncic jest w tych Playoffach na parkiecie, Mavericks są lepsi aż o 15,9 punktu na 100 posiadań. Co ciekawe jednak… Dotyczy to głównie defensywy! O ile ofensywa z Luką zyskuje +4,9 punktu na 100 posiadań, o tyle rywale, kiedy Słoweniec jest w grze, sami zdobywają aż o 10,8 punktu na 100 posiadań mniej.
Trzeba jednak przyznać, że ruch piłki w Dallas nie jest najmocniejszym punktem programu. Z Luką Donciciem na parkiecie, Mavericks notują aż o 17,9% mniej asyst na 100 posiadań.
To jednak i tak jest element, który uległ poprawie – tylko na przestrzeni tej jednej serii z Oklahomą. Co bowiem najbardziej różni dotkliwą porażkę w pierwszym meczu, od dwóch kolejnych wygranych?
Postawa PJ Washingtona – a w dużej mierze to, jak Mavericks udaje się angażować rzutowo Washingtona:
PJ Washington | punkty | trójki | +/- |
---|---|---|---|
1. mecz | 10 | 2/3 | -11 |
2. mecz | 29 | 7/11 | +9 |
3. mecz | 27 | 5/12 | +5 |
Ten wystrzał Mavs wiąże się właśnie z przerzuceniem części odpowiedzialności strzeleckiej z Luki na PJ Washingtona. Luka Doncic ani razu w tej serii nie zdobył 30 punktów. Jego bolące kolano sprawia, że w Playoffach trafia średnio tylko 36% trójek. Nawet jak w drugim meczu wystrzelił na 5/8 za trzy, to dało to tylko 29 oczek. PJ Washington i jego trójka są z kolei kluczowe. W dwóch ostatnich meczach Mavs skupili się na szukaniu mu pozycji, a ten trafił kolejno 7/11 i 5/12 na 29 i 27 punktów:
Typ: Luka Doncic -30,5 punktu & PJ Washington +13,5 punktu