Pistons przedłużają umowę Bogdanovicia – jakie mają wobec niego plany?
Jak podaje Adrian Wojnarowski z ESPN, Bojan Bogdanovic porozumiał się z Detroit Pistons w sprawie dwuletniego przedłużenia kontraktu wartego łącznie 39,1 miliona dolarów. Dotychczasowa umowa Bogdanovicia dobiega końca po zakończeniu obecnego sezonu.
34-letni skrzydłowy do Pistons przed sezonem w ramach wymiany z Utah Jazz, którzy to pozbywali się swoich najlepszych graczy w zamian za picki i młodzież. Pistons sami nie są zespołem aspirującym już teraz do walki o wyższe cele, więc pozyskanie schodzącej umowy weterana jawiło się jako decyzja dziwna. Bogdanovic od startu sezonu pokazuje, że bardzo posuje do młodego trzony Pistons, notując średnio najwięcej w zespole 22,7 punktu, 3,4 zbiórki i 2,1 asysty na mecz przy szalenie dobrej skuteczności 50,9% z dystansu. Bojan wygląda świetnie, młodzi Pistons są ekscytujący i tylko o zwycięstwa trudno – Detroit legitymują się obecnie bilansem 2-5.
Przedłużenie kontraktu z Bojanem Bogdanoviciem może więc oznaczać dwa potencjalne scenariusze:
scenariusz 1: Pistons podejmą z weteranem dalszą współpracę. Widząc, jak dobrze pasuje on do młodego, rozwijającego się składu, zarząd uznał, że za rok-dwa, kiedy młodzi trochę się rozwiną, Bojan pomoże im zacząć wygrywać.
scenariusz 2: Detroit Pistons wiedzą, że w tym sezonie nawet pomimo ekscytującego, młodego składu, nie wygrają wiele. Chcieliby zatem zwiększyć swoje szanse na wysoki pick w drafcie, a Bogdanovic swoją dobrą postawą tylko im w tym przeszkadza. Zarząd Pistons chciałby wymienić go za jakiś pick, ale pozostałe drużyny niechętnie oddałyby swoje picki za gracza, który za kilka miesięcy kończy swój kontrakt. Przedłużenie na dwa lata pomoże dostać za świetnie wyglądającego Bojana jakieś cenne picki.
Jakikolwiek nie będzie scenariusz, Detroit Pistons trafili w dziesiątkę sprowadzając Bogdanovicia do siebie. Tak dobrze jak w tym sezonie, weteran nie wyglądał chyba nigdy w swojej karierze.