Piąty obcokrajowiec w Treflu! To ostatni transfer mistrza?
Marcus Weathers to najnowszy transfer Trefla Sopot. Koszykarz, który jest następcą Austona Barnesa z mistrzowskiego składu, ostatnio występował w Lidze Adriatyckiej. Klub z Sopotu nadal pozostaje aktywny na rynku transferowym przed rozpoczęciem sezonu 2024/2025. Za miesiąc ruszają rozgrywki EuroCup!
Chcemy stale się dla Was rozwijać i dostarczać coraz lepszych, atrakcyjniejszych treści. Rejestrując się u bukmachera Superbet z kodem ZKRAINYNBA wspierasz nas i pomagasz rozwijać nasz portal. Dziękujemy!
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj legalnie i odpowiedzialnie.
Trefl Sopot jako jeden z ostatnich klubów w ORLEN Basket Lidze domyka skład przed rozpoczęciem sezonu 2024/2025. Najnowszym transferem mistrza Polski jest 27-letni Marcus Weathers (skrzydłowy – 197 cm), który jest następcą Austona Barnesa (klub z niego zrezygnował, a on sam podpisał umowę w Rumunii).
Weathers studiował aż… na trzech uczelniach. Pierwszy rok studiów zawodnik spędził wraz z bratem na Uniwersytecie Miami z miasta Oxford w stanie Ohio. Następnie zdecydował się przenieść do Uniwersytetu Duquesne z Pittsburga, gdzie spędził kilka lat. Na ostatni rok studiów zdecydował się na transfer do Teksasu. Do Southern Methodist University. Zawodnik zakończył sezon ze średnimi na poziomie 12.8 punktu, 7.5 zbiórki i 1.8 asysty.
Koszykarz starał się o angaż w NBA, trenował z kilkoma zespołami (Charlotte, San Antonio, Phoenix czy Dallas), ale ostatecznie kontraktu nie podpisał. Swój pierwszy rok – poza Stanami Zjednoczonymi – spędził… w Azji.
Najpierw podpisał kontrakt na Filipinach. W barwach drużyny North Port Batang Pier wystąpił w turnieju Governors Cup, gdzie średnio zapisywał aż 30 punktów na mecz, a następnie dołączył do tajwańskich GhostHawks z miasta Tainan.
Przed poprzednim sezonem zdecydował się na przenosiny do Europy. Podpisał umowę w drugiej lidze tureckiej. Wystąpił w 11 meczach, w których średnio notował 18 pkt i blisko 10 zbiórek. Dobra gra zaowocowała transferem do Ligi Adriatyckiej. Podpisał kontrakt z KK Mornar Bar, zespołem, który był pogrążony w dużym kryzysie (tylko jedno zwycięstwo).
Po transferze Weathersa gra drużyny z Czarnogóry uległa poprawie (pięć zwycięstw z nim w składzie). Skrzydłowy rzucił m.in. odpowiednio 17 i 11 punktów euroligowym Partizanowi i Crvenie oraz zaaplikował 20 pkt ekipie z Podgoricy, z którą Trefl zmierzy się w najbliższej edycji EuroCup.
Zawsze dążyłem do tego, aby grać na jak najwyższym poziomie i wierzę, że taka szansa mi w tym pomoże. Już teraz myślę o tym, w jaki sposób będę mógł pomóc drużynie wygrywać. To jest dla mnie najważniejsze – nie liczą się statystyki indywidualne, tylko zwycięstwa – mówi 27-letni zawodnik.
Weathers wydaje się być bardzo ciekawym transferem za relatywnie nieduże pieniądze. To atletyczny gracz, który lubi atakować strefę podkoszową, dobrze bije się o zbiórki. Drzemie w nim spory potencjał. Pod okiem Żana Tabaka może wskoczyć na jeszcze wyższy poziom. Z tego co słyszymy to zawodnikowi bardzo zależało na współpracy z chorwackim szkoleniowcem.
Czy to ostatni ruch transferowy Trefla Sopot? Takiego scenariusza faktycznie nie można wykluczyć, ale słyszymy, że władze mistrza Polski nadal pozostają aktywne na rynku transferowym przed rozpoczęciem sezonu 2024/2025. Jest jeszcze jedno miejsce w składzie dla gracza zagranicznego (wpłata 100 tys. do kasy PLK). Jeśli pojawi się ciekawa opcja na rynku transferowym, to być może szefowie Trefla zdecydują się na takie rozwiązanie. W tym momencie Żan Tabak dysponuje 6 Polakami (W. Jaszczerski jest w tym gronie) i 5 obcokrajowcami. Bardzo możliwe, że ten zestaw – w ramach urazów czy innych problemów – uzupełnią gracze z 1-ligowego zespołu Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot (kontrakty podpisali tam m.in. Czerlonko, Wadowski czy Parzeński).