„PGE” w nazwie Startu Lublin. Klub gra „all-in”!
Duże zmiany w Starcie Lublin. Klub od meczu z PGE Spójnią Stargard będzie występował pod nazwą „PGE Start Lublin”. Z naszych informacji wynika, że lublinianie są pierwszym zespołem w ORLEN Basket Lidze, który zdecydował się na wpłatę… 200 tys. zł do kasy PLK, by grać szóstką obcokrajowców!
PGE Start Lublin jest jedną z rewelacji obecnego sezonu w ORLEN Basket Lidze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego z bilansem 7:5 są w górnej części tabeli i mają bardzo duże szanse na to, by zagrać w finałowym turnieju Pucharu Polski (luty – turniej rozgrywany w Sosnowcu).
Początek roku przyniósł znakomite wieści dla lubelskich kibiców. Klub pochwalił się ważną informacją nt. nowego sponsora tytularnego.
„PGE Polska Grupa Energetyczna została sponsorem tytularnym drużyny koszykarskiej Start Lublin. W 2025 roku zespół będzie występował pod nową nazwą – PGE Start Lublin” – czytamy w komunikacie.
MKS Start Lublin to klub koszykarski założony w 1953 roku. Na swoim koncie ma wicemistrzostwo kraju (2020) oraz trzy brązowe medale mistrzostw Polski (1965, 1979 i 1980). W sezonie 2022/23 drużyna zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach European North Basketball League. W klubie bardzo liczą na powrót do fazy play-off po kilkuletniej przerwie, dlatego już teraz podjęto bardzo ważną decyzję kadrową.
Z naszych informacji wynika, że szefowie PGE Startu Lublin wpłacili 200 tys. zł do kasy PLK, by mieć możliwość wpisania sześciu obcokrajowców do protokołu meczowego. Lublinianie są pierwszym zespołem (z grupy drużyn, które nie grają w europejskich pucharach) w tym sezonie, którzy zdecydowali się wpłacić taką kwotę. W poprzednim sezonie taką kwotą wpłacili szefowie Stali Ostrów Wielkopolski. Zrobili to w trakcie fazy play-off.
Już w sobotnim spotkaniu trener Wojciech Kamiński będzie mógł skorzystać z kompletu obcokrajowców. Także z Manu Lecomte’a, który wrócił do zdrowia i jest gotowy do gry. Pod jego nieobecność świetnie radził sobie Tevin Brown (zatrudniony w miejsce Belga), który w czterech meczach zdobył łącznie 67 punktów. Amerykanin ma podpisaną umowę do końca sezonu.
-
Tak
-
Nie
-
Tak162 głosów
-
Nie78 głosów