PGE Spójnia szuka gracza. Jeden był blisko

PGE Spójnia szuka gracza. Jeden był blisko

PGE Spójnia szuka gracza. Jeden był blisko
Maciej Raczyński / foto: Andrzej Romański / PLK

– Nie jesteśmy klubem, który blokuje rozwój zawodników. Muhammad dostał bardzo dobrą ofertę i chciał z niej skorzystać. My chcieliśmy dokonać wymiany i mieliśmy wszystko przygotowane, ale gracz na samym końcu się rozmyślił. Szukamy dalej – mówi Maciej Raczyński, który w ostatnich dwóch meczach pełnił obowiązki pierwszego trenera w PGE Spójni Stargard.

Na początku tygodnia informowaliśmy o tym, że Luthar Muhammad odchodzi z PGE Spójni Stargard. Jego kontrakt został wykupiony przez 4. zespół ligi izraelskiej. Amerykanin otrzymał świetną ofertę pod względem finansowym (kilka razy wyższa pensja niż obecnie) i postanowił z niej skorzystać. Stargardzianie oczywiście zarobili na tej transakcji, ale stracili też najlepszego strzelca. Nadal nie mają też nowego zawodnika.

Maciej Raczyński, który w dwóch ostatnich meczach pełnił obowiązki pierwszego trenera, na konferencji prasowej po spotkaniu z Legią Warszawa (porażka 75:81) zdradził, że klub miał przygotowaną wymianę zawodników, ale w ostatnim momencie wybrany gracz… rozmyślił się. Szkoleniowiec PGE Spójni nie zdradził nazwiska koszykarza. W kuluarach padają różne nazwiska – m.in. Admona Gildera, byłego gracza stargardzkiego zespołu (klub nie musiałby płacić licencji za niego).

Luthar dostał bardzo dobrą ofertę z innego zespołu. Bardzo chciał z niej skorzystać. Nie jesteśmy klubem, który blokuje rozwój zawodników. Chcieliśmy dokonać szybkiej wymiana i taka była planowana. Ten gracz miał być na meczu z Legią, ale nie udało się tego zrobić, bo koszykarz rozmyślił się w ostatniej chwili. Straciliśmy ponad trzy dni na negocjacje – zaznaczył Maciej Raczyński (pytanie zadał Patryk Neumann z portalu e-stargard.pl).

Trwają dalej poszukiwania. Mamy krótką listę graczy i na pewno trzeba podjąć decyzję. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu z Górnikiem będziemy już wzmocnieni – dodał.

Maciej Raczyński wygrał mecz w Toruniu – po rzucie Muhammada równo z końcową syreną. Z Legią nie udało się wygrać i w tym momencie PGE Spójnia z ośmioma zwycięstwami na koncie jest w dolnej części ligowej tabeli.

Mój status? Na tę chwilę pełnię obowiązki pierwszego trenera. Nie ma jeszcze decyzji. Musiałem dopasować się do sytuacji, które zaszły w klubie – podkreślił szkoleniowiec.

Czy PGE Spójnia zagra w fazie play-off?
816 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Tak
  • Nie
  • Tak
    258 głosów
  • Nie
    558 głosów
Wczytywanie…