Paul George z maksymalnym kontraktem
Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN Paul George dogadał się z Los Angeles Clippers w sprawie przedłużenia umowy z drużyną. Skrzydłowy ma podpisać maksymalny 4-letni kontrakt wart 190 milionów $.
W najbliższym sezonie 2020-21 George zarobi 35.4 miliona $ co łącznie da mu 226 milionów gwarantowanych pieniędzy przez najbliższe 5 sezonów gry. W kontrakcie jest również zapisana opcja zawodnika na rozgrywki 2024-25.
Przypomnijmy, że Paul George podpisał w 2018 roku 4-letnią umowę w barwach Oklahomy City Thunder, dzięki której zarobił 137 milionów $. W przyszłym roku mógł stać się wolnym agentem. Nowa umowa wejdzie w życie wraz z sezonem 2021-22. Za jej pierwszy sezon George zarobi 39.3 miliona $, ostatni rok czyli opcja gracza ma być warta aż 48.8 miliona $. Skrzydłowy będzie miał wtedy 35 lat.
W ostatnich godzinach Sam Amick z The Athletic przyniósł wiadomość, że Clippers mimo słabego zakończenia minionego sezonu, plotek dotyczących Paula Georga i jego przyszłości nadal chcą mieć go w swojej drużynie i nie będą planowali go oddać do innego klubu. Sam zawodnik mówił ostatnio, że chciałby w LAC zakończyć swoją karierę. Nowo podpisana umowa potwierdza słowa włodarzy Los Angeles Clippers.
W pierwszym sezonie jako gracz Clippers George notował średnio 21.5 punktów, 5.7 zbiórki w 48 meczach sezonu zasadniczego. To były najgorsze liczby od 5 lat, ale George był po operacji ramienia. Jeszcze wcześniej jak pamiętamy, bo latem 2014 doznał koszmarnego złamania nogi podczas zgrupowania kadry USA. Kiedy opuścił większość sezonu 2014-15 nie było pewny, czy kiedykolwiek jeszcze będzie graczem z czołówki NBA.
W 10 sezonach w NBA grał dla Indiany Pacers, Oklahomy City Thunder i Los Angeles Clippers, jego średnie ligowe to 20.0 punktów, 6.4 zbiórki, 3.4 asysty i 1.7 przechwytu na mecz.
Można powiedzieć, że jego ciężka praca o powrót do pełnej sprawności zostały wynagrodzone, przynajmniej finansowo. Trzeba się jednak zapytać, czy Paul George aby na pewno jest wart takich pieniędzy?