Osłabiony Anwil ograł Śląsk. Forma zespołu rośnie

Osłabiony Anwil ograł Śląsk. Forma zespołu rośnie

Osłabiony Anwil ograł Śląsk. Forma zespołu rośnie
Michał Michalak / foto: Piotr Kieplin / KK Włocławek

Rośnie forma Anwilu Włocławek. Podopieczni Selcuka Ernaka wygrali kolejne dwa sparingi w okresie przygotowawczym, mimo dużych braków w składzie. Włocławianie prezentują się coraz lepiej po obu stronach parkietu.

Najpierw Anwil Włocławek – w ramach 20. edycji Kasztelan Basketball Cup – ograł Energa Icon Sea Czarnych Słupsk 87:64, a w niedzielę okazał się lepszy od Śląska Wrocław (78:73). Świetnie w meczu z Trójkolorowymi wypadł Michał Michalak, autor 26 punktów. Zagrał bardzo dobre zawody i całkowicie zasłużenie został wybrany MVP turnieju.

Włocławianie pokazali się z dobrej strony na tle wymagającego rywala. W grze Anwilu można wyłapać już pewne schematy preferowane przez trenera Selcuka Ernaka. Widać, że zespół ma spory potencjał ofensywny.

Jeśli Turkowi uda się posklejać wszystkie puzzle w jedną całość (zawodnicy są z różnych szkół koszykarskich, mają swoje doświadczenia i nawyki), to Anwil na pewno będzie groźny na poziomie ORLEN Basket Ligi. Wiemy, że we Włocławku są duże aspiracje i cele. Mówi się o medalach, niektórzy przebąkują o udziale w finale. Czas pokaże.

Triumf włocławian w turnieju Kasztelan Basketball Cup jest o tyle cenny, że trener Selcuk Ernak nie mógł skorzystać z usług aż trzech podstawowych zawodników. Ryan Taylor był chory, Emmanuel Akot narzekał na drobny uraz, z kolei DJ Funderburk ma stan zapalny w łokciu. Klub nie chciał ryzykować, dlatego każdy nich obserwował poczynania zespołu z perspektywy ławki. Z naszych informacji wynika, że cała trójka ma w tym tygodniu wrócić do treningów. Włocławianie ostatni sparing przed startem rozegrają z PGE Spójnią Stargard.

Warto też dodać, że wrocławianie w tym turnieju grali bez Reggie’ego Lyncha, który wyjechał do Stanów Zjednoczonych, by wziąć udział w ceremonii weselnej swojego kuzyna. Ten wyjazd był wcześniej (podczas podpisywania kontraktu) uzgodniony z władzami klubu.

W sobotę – przy zamkniętych trybunach – Śląsk przegrał z Energa Icon Sea Czarnymi 83:85.

Wrocławianie w sobotę wystąpią w Superpucharze Polski, z kolei Czarni w ostatnim sparingu przed startem PLK zagrają z Arką Gdynia.