Nuggets wskakują do top3, LAL spadają w tabeli, game-winner Anthony’ego, powrót LaMelo
DET – CHA – 94:107
GSW – HOU – 113:87
CHI – ATL – 97:108
MIA – CLE – 124:107
MEM – MIN – 111:112
NOP – MIN – 140:136 (OT)
IND – OKC – 152:95
WAS – DAL – 124:125
TOR – UTA – 102:106
DEN – LAC – 110:104
Najważniejszy mecz minionej nocy, starcie bezpośrednich rywali w czołówce konferencji zachodniej, Clippers-Nuggets. Choć do gry po dłuższej nieobecności wrócił Kawhi Leonard, LAC nie podołali przeciwko Jokiciowi i jego bandzie. Lider Denver zdobył 30 punktów, 14 zbiórek i 7 asyst, a jego zespół po tym zwycięstwie zmienił Clippers na trzecim miejscu na zachodzie:
Wracający do gry Kawhi nie zagrał wybitnie – zdobył 16 punktów, 5 zbiórek i 6 asyst. Dużą rolę w tym – co by nie było – wyrównanym spotkaniu, odegrali rezerwowi. Rajon Rondo zanotował 18 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst, a DeMarcus Cousins dodał 16 oczek:
Mecze pokroju Magic-Grizzlies na tym etapie sezonu nie należą do najistotniejszych, ale przyznacie, że ten game-winner Cole’a Anthony’ego (w całym meczu 26/8/6) na 0,1 sekundy przed końcem meczu jest naprawdę imponujący:
Wrócił! Młody Ball znów biega po parkiecie – w meczu z Pistons nie był najlepszym zawodnikiem Hornets, ale zdobył cenne 11 punktów, 7 zbiórek i 8 asyst:
Jeszcze raz – jak absurdalna jest ta asysta:
Niesamowity indywidualny pojedynek obejrzeliśmy w starciu Mavs z Wizards. Ostatecznie górą zespół Doncicia, który zanotował najlepsze w karierze 20 asyst, obok 31 punktów i 12 zbiórek. Do triple-double tym razem zabrakło Westbrookowi, który zanotował 42 punktu, 10 zbiórek i 9 asyst. Mavs tym zwycięstwem awansują na 5. miejsce na zachodzie, spychając na 6. pozycję Lakers, którzy ostatnio tak nisko w tabeli byli w grudniu:
Ostatecznie w zwycięstwie pomóc musiał Dorian Finney-Smith, trafiający rzut w końcówce:
Stephen Curry jest sobą. Po przerwie zdobył 23 ze swoich 30 punktów i przegrywający do tego czasu Warriors ostatecznie wygrali:
Pacers kompletnie zdominowali Thunder, a Domantas Sabonis zdobył 26 punktów, 19 zbiórek i 14 asyst – to dopiero trzeci zawodnik w historii (od 1998, kiedy zaczęto to liczyć), który dobił do triple-double jeszcze przed zmianą połów. Wcześniej dokonali tego – a jakże – Russell Westbrook (dwa razy) i Nikola Jokic.
Dzięki dobrej dyspozycji strzeleckiej Bojana Bogdanovicia i jego 34 punktom, Jazz wygrali z Raptors i szybko odzyskali stracone wczoraj prowadzenie w konferencji zachodniej:
Yuta Watanabe zabrany do szkoły tańca:
Zion dalej dominuje – bardzo skuteczny mecz okraszony 34 punktami dał Pelicans zwycięstwo nad Timberwolves:
Trae Young poprowadził Hawks do zwycięstwa nad Bulls, zdobywając po drodze 33 punkty i rozdając 7 asyst:
Kendrick Nunn z dorobkiem 22 punktów okazał się najlepszym strzelcem Heat w zwycięstwie nad Cavaliers: