New York Knicks zwalniają Davida Fizdale’a!
Stało się to, co się miało stać. Fatalni na początku tego sezonu New York Knicks podejmują działanie – zarząd ogłosił, że Dave Fizdale nie jest już dłużej szkoleniowcem Nowojorczyków.
Informację jako pierwszy przekazał niezawodny Adrian Wojnarowski z ESPN. Nie jest to jednak klasyczny Wojbomb, bo wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że pewnie do tego dojdzie. New York Knicks jak do tej pory legitymują się bilansem 4-18, zajmują ostatnie, piętnaste miejsce w konferencji wschodniej, a ich gra wygląda – delikatnie mówiąc – na niepoukładaną. Ten zespół nie rokuje, więc należało poczynić jakieś zmiany. Zwolnienie trenera to pierwszy ruch, który przychodzi do głowy, ale też pójście na łatwiznę. Szkoleniowca najłatwiej wymienić, ale nie zawsze przynosi to spodziewany efekt, W tym przypadku przecież Fizdale nie miał najlepiej skrojonego zespołu do dyrygowania.
Tymczasowo pieczę nad zespołem obejmą – według zapewnień Wojnarowskiego – dotychczasowi asystenci Fizdale’a, Mike Miller i Pat Sullivan. Dotychczasowy trener dowiedział się o zwolnieniu kiedy przyszedł na poranny trening. Fizdale objął stanowisko w Knicks przed rozpoczęciem ubiegłego sezonu, po tym jak zaprezentował się obiecująco w roli głównego szkoleniowca Grizzlies. Niestety, jego przygoda z Knicks okazała się klęską – z klubu odchodzi z bilansem 21-83. Daje to 20,2% zwycięstw, co jest najgorszym wynikiem spośród wszystkich trenerów Knicks w historii. A przecież mają oni za sobą trochę lat posuchy. Jest to też jeden z pięciu najgorszych bilansów w historii całej NBA dla trenera, który spędził w jednym zespole przynajmniej 100 meczów. Jak na razie nie ma doniesień odnośnie kandydatów na nowego szkoleniowca Knicks.