NBA. Termin powrotu LeBrona nieznany?
LeBron James nie wystąpił w barwach Los Angeles Lakers od zeszłej środy, powołując się na sprawy osobiste, jak wyjaśnił JJ Redick. James opuścił także piątkowy mecz przeciwko Timberwolves z powodu bólu w lewej stopie – tej samej dolegliwości, która wykluczyła go z udziału w niedzielnym zwycięstwie 107-98 nad Portland Trail Blazers. Zapytany o ewentualny powrót Jamesa, Redick nie podał żadnego konkretnego terminu.
Pomimo wcześniejszych deklaracji o chęci rozegrania wszystkich 82 meczów sezonu zasadniczego, James, który 30 grudnia skończy 40 lat, opuścił dotychczas dwa z 25 spotkań Lakers. W 23 rozegranych meczach zanotował znakomite statystyki: średnio 23 punkty, 8 zbiórek i 9,1 asysty, a także 13 double-double i 7 triple-double. Lakers, z bilansem 13-12, zmagają się ostatnio z trudnościami, przegrywając osiem z ostatnich jedenastu spotkań. Kolejny mecz rozegrają w niedzielę u siebie przeciwko Memphis Grizzlies.
Tymczasem syn LeBrona, Bronny, świetnie radzi sobie w G League. W czwartek osiągnął najlepszy wynik w karierze, zdobywając 30 punktów w meczu wyjazdowym South Bay Lakers. Wcześniej w tym sezonie LeBron i Bronny zapisali się w historii, stając się pierwszym duetem ojca i syna grającym jednocześnie w NBA.
Wygląda na to, że Lakers dbają o długoterminowe zdrowie Jamesa. Chociaż początkowo na liście kontuzjowanych został wpisany z powodu bólu stopy przed meczem z Portland, spekulowano, że jego absencja miała na celu maksymalne wykorzystanie czasu na regenerację przed spotkaniem z Timberwolves. Czy James wróci w najbliższym czasie, pozostaje jednak niepewne.