NBA. Steph Curry zostaje w Golden State Warriors. Czy kibice mają powody do obaw?

NBA. Steph Curry zostaje w Golden State Warriors. Czy kibice mają powody do obaw?

NBA. Steph Curry zostaje w Golden State Warriors. Czy kibice mają powody do obaw?
(Photo by Karl Mondon/MediaNews Group/Mercury News via Getty Images)

Choć Steph Curry jest twarzą Golden State Warriors i symbolem ich sukcesów, w ostatnich miesiącach coraz częściej pojawiają się spekulacje na temat ewentualnego transferu gwiazdy do innego klubu. Plotki te podgrzewają głównie media i eksperci NBA, sugerując, że frustracja spowodowana przeciętną formą zespołu może skłonić Curry’ego do zmiany barw klubowych. Jednak trener Warriors, Steve Kerr, szybko rozwiewa te wątpliwości.

W rozmowie z radiem 95.7 The Game w programie „Willard & Dibs” Kerr został zapytany o to, czy kibice powinni obawiać się, że słabsza forma zespołu (bilans 19-20 w pierwszej połowie sezonu 2024/25) może skłonić Curry’ego do złożenia prośby o transfer. Odpowiedź trenera była jednoznaczna:

Nie ma takiej możliwości. Steph kocha Warriors i chce zostać tutaj do końca kariery. To dla niego bardzo ważne. Nie zamierza prosić o transfer, nie naciska też na to, by klub oddał przyszłość za szybkie wzmocnienia. To czyni go wyjątkowym — podkreślił Kerr.

„Wartości, które czynią Curry’ego wyjątkowym”

W dobie, gdy gwiazdy NBA coraz częściej domagają się wzmocnień lub zmian klubowych, Curry pozostaje wierny swoim zasadom. Zarówno on, jak i liderzy drużyny – Kerr oraz Draymond Green – zgodnie podkreślają, że Warriors nie powinni poświęcać przyszłości zespołu na rzecz krótkoterminowego sukcesu.

Mimo że 36-letni Curry zdaje sobie sprawę z upływu czasu i końca swojej kariery, wciąż gra na najwyższym poziomie. W swoim 16. sezonie w NBA nadal jest jedną z największych gwiazd ligi, przyciągając tłumy fanów na każdej arenie.

To prawdziwy artysta. To, co robi na parkiecie, jest wyjątkowe i sprawia radość ludziom na całym świecie — dodał Kerr. — Każdy chce zobaczyć Curry’ego w akcji, a my wszyscy jesteśmy szczęściarzami, że możemy to oglądać. Mam nadzieję, że będzie nas cieszył swoją grą jeszcze przez kilka lat.

Wykorzystaj kod podczas rejestracji i odbierz 2115 zł! Dodatkowo warto pamiętać, że w LV BET możesz całkowicie za darmo oglądać spotkania NBA. Wystarczy założyć darmowe konto.

KOD PROMOCYJNY
ZKRAINYNBA
Odbierz

Warriors w trudnym położeniu

Nie ma jednak wątpliwości, że zespół Curry’ego potrzebuje wsparcia, aby znów liczyć się w walce o mistrzostwo. Po dwóch sezonach przeciętności zarówno Warriors, jak i kibice doskonale zdają sobie sprawę, że obecna forma drużyny jest daleka od tej sprzed kilku lat.

To zupełnie inna sytuacja niż jeszcze dwa czy trzy sezony temu. Wszyscy to rozumieją. Musimy znaleźć sposób, by pomóc Stephowi, ale nie za wszelką cenę — przyznał Kerr.

Czy wzmocnienia przyjdą z zewnątrz, czy poprzez rozwój młodych zawodników, jedno jest pewne: Steph Curry nigdzie się nie wybiera. Kibice mogą spać spokojnie — ich ulubieniec chce pozostać Wojownikiem do końca swojej kariery.