NBA News: Trener Clippers ostro – „jesteśmy miękcy”
Los Angeles Clippers długo utrzymywali równe tempo z resztą TOP4 zachodu (razem OKC, Wolves i Nuggets), ale ostatni kryzys nie tylko oddala ich od czołówki, ale sprawia, że mogą oni realnie spaść nawet do turnieju Play-In.
Kilka dni temu Paul George przyznał, że Clippers brakuje obecnie tożsamości. Do tych słów nawiązał trener Tyronn Lue na konferencji prasowej po wysokiej porażce z Indianą Pacers:
„Czy mamy obecnie jakąś tożsamość? Myślę, że tak: jesteśmy miękcy. To może być nasza tożsamość, jeśli chcesz to tak nazwać. Musimy grać razem, psychicznie i fizycznie.”
– trener Ty Lue
W tej chwili są w konferencji zachodniej tylko 2 zespoły, które mają na koncie serię przynajmniej dwóch porażek z rzędu. Są to Blazers i Clippers. W bardzo ciasnej tabeli zachodu każdy o coś walczy i każdy wskakuje na wysokie obroty przed Playoffami – wśród 9 najlepszych ekip zachodu aż 8 wygrało przynajmniej 6 z 10 ostatnich meczów. Wszyscy za wyjątkiem Clippers.
W przypadku porażki w kilku kolejnych meczach, sytuacja w tabeli może stać się problematyczna:
# | drużyna | bilans | L10 |
---|---|---|---|
3. | Wolves | 49-22 | 7-3 |
4. | Clippers | 44-27 | 4-6 |
5. | Pelicans | 44-28 | 7-3 |
6. | Mavs | 43-29 | 9-1 |
7. [PLAY-IN] | Kings | 42-30 | 6-4 |
8. [PLAY-IN] | Suns | 42-30 | 6-4 |
9. [PLAY-IN] | Lakers | 40-32 | 7-3 |
Powiew świeżości miał przynieść wracający po kontuzji Russell Westbrook. Jako rezerwowy nie jest on czysto koszykarsko najważniejszym graczem Clippers, natomiast dużo mówi się o pozytywnym wpływie jego osobowości na zespół. Zwłaszcza w obliczu boiskowych liderów, którzy nigdy nie byli znani z przywódczego charakteru.
„Nie ma co wskazywać palcami winnych. Każdy jest odpowiedzialny, każdy musi spojrzeć na siebie i dojść do tego, jak lepiej mogę pomóc swojej drużynie. Od tego trzeba zacząć, od siebie. Ja tak robię. Ale potem wychodzimy wspólnie i staramy się razem rozgryźć to, jak to wszystko teraz pokazać.
Widać było to wtedy, kiedy nam się udawało – jesteśmy drużyną trudną do zatrzymania. Wiemy, jak wysoko jest nasz sufit. Myślę jednak, jako lider, że to moja praca, żeby wymagać od chłopaków odpowiedzialności, żeby wymagać jej też od siebie. Upewnić się, że będziemy razem w trakcie tych problemów, które teraz mamy.”
– Russell Westbrook