NBA News: Porzingis wraca na Finały i z miejsca zostaje bohaterem
Boston Celtics z dużą przewagą wygrali pierwszy mecz tegorocznych Finałów NBA z Dallas Mavericks. Jednym z głównych bohaterów był wracający po kontuzji Kristaps Porzingis.
Kristaps Prozingis opuścił 10 ostatnich meczów z powodu kontuzji łydki, jakiej nabawił się w pierwszej rundzie Playoffów przeciwko Miami Heat. W sumie opuścił ponad miesiąc gry, będąc przez Boston oszczędzany na Finały. Celtics mogli sobie na to pozwolić – zarówno w drugiej rundzie przeciwko Cavs, jak i w Finale Konferencji przeciwko Pacers, radzili sobie wystarczająco dobrze bez łotewskiego środkowego.
Porzingis wrócił jednak na pierwszy mecz serii finałowej. Trener Joe Mazzulla zaczął od ostrożnego wprowadzenia go do gry: Porzingis rozegrał skromne 20 minut z ławki.
„Myślę, że to oczywiste, jak od samego wyjścia na parkiet, jeszcze przed meczem, dostałem wsparcie kibiców – to było nieziemskie. Adrenalina płynęła mi w żyłach, to zdecydowanie pomogło. […] Oczywiście, nie było idealnie, kiedy wraca się po tak długim czasie, ale zrobiłem wszystko co tylko mogłem, żeby przygotować się na ten powrót mentalnie. To się opłaciło, zrobiliśmy dziś robotę, zagraliśmy dobry mecz, cieszę się z wyniku.”
– Kristaps Porzingis
Choć zagrał zaledwie 20 minut z ławki, Kristaps Porzingis był jednym z liderów Bostonu w tym spotkaniu i to w dużej mierze jego gra sprawiła, że Boston uzyskał już w pierwszej połowie tak dużą przewagę. Przed zmianą stron Kristaps zdobył 18 ze swoich 20 punktów:
„On jest koszmarem dla obrońców. Nawet kiedy dobrze bronisz, to on nawet Ciebie nie widzi. To było niewiarygodne co robił przez cały ten sezon. No i w obronie też potrafi wykorzystać swoje wymiary, po prostu wpływa na grę na tak wiele sposobów. Zmienił nas, zrobił z nas lepszą drużynę.”
– Derrick White