NBA News: Pistons zmienią trenera? To kosztowałoby fortunę!
Detroit Pistons nie próżnują. Dopiero co zatrudnili nowego prezydenta, a już rozważana jest ewentualna zmiana trenera. Ta byłaby wyjątkowo kosztowna.
Detroit Pistons w tym tygodniu zatrudnili nowego prezydenta do spraw operacji koszykarskich, Trajana Langdona. Właściciel klubu, Tom Gores, liczy na to, że uda się poukładać sytuację w klubie po potwornie rozczarowującym sezonie. Może się okazać, że ruchy w Detroit będą drastyczne.
Jak wynika ze źródeł w klubie, na które powołują się w swoim raporcie Shams Charania i James L. Edwards z The Athletic, właściciel Pistons jest skłonny wykupić kontrakt trenera Monty Williamsa. Jeśli zarząd z nowym prezydentem – Trajanem Langdonem – zdecyduje, że klub potrzebuje nowego trenera, Tom Gores jest skłonny to zrobić: Wypłacić Monty’emu Williamsowi należne mu 60 milionów dolarów i puścić go wolno.
Monty Williams został zatrudniony przed minionym sezonem i został trenerem, który podpisał najwyższy kontrakt w historii NBA. Za cztery lata pracy zaproponowano mu 80 milionów dolarów. Zwalnianie po roku trenera, w którego zainwestowało się tak wiele pieniędzy, byłoby ogromnym przyznaniem się do błędu. Ogromnie kosztownym.
Detroit Pistons miniony sezon zakończyli z zaledwie 14 zwycięstwami na koncie – to najgorszy bilans w 75-letniej historii klubu.