NBA News: Lakers wygrali 9 z 10 meczów, Davis: Dobrze się bawimy
Jeszcze pod koniec listopada Lakers zajmowali 13. miejsce i wydawało się, że nic nie jest w stanie uratować tego sezonu. Dziś, po 9 zwycięstwach w 10 ostatnich meczach, mogą z optymizmem patrzeć w niedaleką przyszłość.
Los Angeles Lakers wygrali 9 z 10 ostatnich spotkań i nie tylko zapewnili sobie już udział w Play-In – co na starcie sezonu nie było wcale oczywiste – ale na 4 mecze przed końcem sezonu wciąż mają jeszcze szanse na bezpośredni awans do Playoffów.
Lakers tracą tylko 1,5 meczu do zajmujących 6. miejsce Suns. Ich wyprzedzenie oznaczałoby, że Lakers unikną turnieju Play-In i bezpośrednio awansują do Playoffów.
Anthony Davis w rozmowie z Davem McMenaminem z ESPN mówi o tym, jak odmienił się sezon Lakers:
„Jesteśmy pewni siebie. Śmiejemy się trochę: O, wygraliśmy 9 z 10 ostatnich meczów, a nie ruszyliśmy się w tabeli. No ale tak mocny jest zachód. No ale jesteśmy pewni siebie.
Myślę, że największą różnicą jest to, że dobrze się bawimy. Bierzemy za siebie nawzajem odpowiedzialność. Kiedy ktoś coś schrzani, krzyczymy na niego, ale nikt nie odbiera nic osobiście, bo wszyscy wiemy, że jesteśmy tu żeby próbować wygrać. Dobrze się więc bawimy, dobrze spędzamy czas grając w koszykówkę, jesteśmy w tym razem.”
– Anthony Davis
Turniej Play-In – w którym Lakers z dużą dozą prawdopodobieństwa zagrają – może dać udział w Playoffach, jednak jego formuła nie wybacza błędów. Drużyny z miejsc 7-8 rozgrywają jeden mecz o prawo gry w Playoffach przeciwko drużynie z 2. miejsca. Przegrany tego meczu gra z wygranym pary z miejsc 9. i 10. o udział w serii Playoffowej przeciwko ekipie z 1. miejsca w konferencji.
Jest się o co potknąć. Zwłaszcza, że w Play-In na zachodzie zobaczyć możemy takie kluby jak Warriors czy Kings.
Trener Darvin Ham zapewnia jednak, że w obozie Lakers nie ma żadnych kalkulacji dotyczących miejsca w tabeli – liczy się tylko dobra gra:
„Musimy po prostu patrzeć na siebie – wtedy wszystko samo się ułoży. Skończymy dokładnie na tym miejscu, na którym mamy skończyć. Dla nas kluczem jest gra na najwyższym poziomie po obu stronach parkietu.”
– trener Darvin Ham