NBA News: Kontrowersyjny powrót Bridgesa do Hornets – w tle przemoc domowa
Wczoraj odbyła się konferencja prasowa klubu Charlotte Hornets. Zazwyczaj nie ma w wakacyjnych konferencjach niczego interesującego – w tym przypadku było jednak inaczej. Generalny manager klubu, Mitch Kupchak, odniósł się do kontrowersji związanych z przywróceniem do składu Milesa Bridgesa. Do sprawy odniósł się też zresztą sam zawodnik. Przypomnijmy: rok temu zawodnik Hornets usłyszał zarzuty w sprawie przemocy domowej. Ostatecznie w sądzie doszło do ugody, a NBA zawiesiła go na 30 spotkań:
Miles Bridges podpisał ofertę kwalifikacyjną i jeszcze przez rok będzie zawodnikiem Hornets, a potem trafi na rynek jako niezastrzeżony wolny agent. Manager Kupchak został oczywiście zapytany o to, czy powrót Bridgesa – zawodnika, którego proces sądowy nie oczyścił z łatki przemocowca – nie zniechęci części fanów zespołu:
„To oczywiście polaryzujący temat i nie wszyscy muszą się zgadzać. To trudna sytuacja. Zaczęliśmy jednak od procesu w Los Angeles, przeszliśmy przez cały proces prawny, przeszliśmy przez wewnętrzne dochodzenie NBA, przeszliśmy rozmowy z Milesem. Przez wyrzuty sumienia, odpowiedzialność. To było najlepsze, co mogliśmy zrobić. Ale rozumiem, że nie każdy musi się z tym zgadzać.”
– Mitch Kupchak, manager Hornets
Swój głos na konferencji zabrał też oczywiście sam Bridges, który oficjalnie przeprosił i deklarował poprawę:
„Przede wszystkim chcę przeprosić wszystkich za ból i wstyd, które przyniosłem, zwłaszcza mojej rodzinie. W tym roku był to mój priorytet – udział w terapii i stawanie się możliwie najlepszą osobą. Stawanie się kimś, z kogo moja rodzina i wszyscy inni mogliby być dumni.
„Ludzie uważają, że nie zasługuję na drugą szansę i rozumiem to. Spróbuję wykorzystać ten rok, by udowodnić wszystkim jaką osobą jestem. Kim jest Miles Bridges, że nie jest taki, jak się ludziom wydaje.”
– Miles Bridges
Miles Bridges ma za sobą rok przerwy, ale sezon 2021/22 był w jego wykonaniu przełomowy. Jego średnie punktowe urosły do poziomu 20 punktów, 7 zbiórek i 4 asyst na mecz, a on sam stał się jednym z najlepszych two-way zadaniowców w lidze.