NBA News: „Jordan by mnie nie zatrzymał”. Kto to powiedział?
Anthony Edwards twierdzi, że Michael Jordan nie byłby w stanie go upilnować. Odważna teza, choć trzeba oddać gwiazdorowi Minnesota Timberwolves, że rozgrywa świetny sezon. Jego drużyna w tym momencie prowadzi w Konferencji Zachodniej z bilansem 20:5.
Mówi się, że aby być najlepszym, trzeba pokonać najlepszych. Gwiazda Minnesota Timberwolves, Anthony Edwards, wziął te słowa na serio i wygłosił bardzo odważną tezę.
Zapytany, czy Michael Jordan, znany jako jeden z najlepszych obrońców obwodowych w historii, mógłby go pilnować, Edwards odpowiedział szczerym: „Hell nah! Nie!”. Było to podczas programu Complex.
Naciskany przez prowadzącego na dostrzeżone wad w obronie MJ’a, Edwards zbył to, twierdząc: „Nie szukam tego. Po prostu nie sądzę, żeby mógł mnie pilnować”.
Koszykarz wcześniej wyraził swoją ambicję prześcignięcia Jordana, stwierdzając: „Na pewno gonię MJ. Będzie ciężko, ale gonię go”.
Podczas gdy Jordan jest powszechnie uznawany za największego koszykarza wszech czasów, pierwszy wybór w drafcie 2020 roku, Edwards, pokazuje obiecujący rozwój. W tym sezonie notuje średnio 24,4 punktu, 5,6 zbiórki i 4,8 asysty.