NBA News: Jabari Parker krytykuje NBA. „Dużo drużyn walczy tylko o wybór w drafcie”
Jabari Parker, 2. numer draftu w 2014 roku, opuścił NBA i podpisał kontrakt z FC Barcelona. Koszykarz tłumaczy, dlaczego zrezygnował z gry w najlepszej lidze świata i przeniósł się do Europy. W rozmowie z portalem Eurohoops przyznał, że liga NBA mocno się rozjechała.
Parker miał być wielką gwiazdą NBA. Trafił tam wybrany z drugim numerem w drafcie w 2014 roku przez Milwaukee Bucks. Miał sezon, w którym notował nawet średnio na mecz 20,1 punktu i 6,2 zbiórki (2016/2017), ale przez ostatnie lata szło mu już zdecydowanie słabiej.
28-latek z Chicago na Starym Kontynencie chce znów cieszyć się koszykówką. Nie ukrywa, że gra w Eurolidze w barwach Barcelony jest dla niego dużym wyzwaniem. Warto dodać, że koszykarz zastąpił w składzie Nikolę Mirotica.
W wywiadzie dla Eurohoops opowiedział o adaptacji do Barcelony, europejskiej koszykówki, podzielił się też swoimi poglądami na temat biznesowego aspektu NBA. Mocno skrytykował najlepszą ligę świata.
– Teraz koszykówka stała się globalna, aby zostać mistrzem świata, musisz grać z najlepszymi na świecie. Euroliga może mieć w drużynie wielu dobrych zawodników. Tutaj jeśli chcesz grać, musisz być dobry, musisz mieć pewne doświadczenie i widać to w drużynach. W NBA często tego brakuje – powiedział.
– Niestety, NBA to biznes i jest 10-12 drużyn, które starają się wygrać każdy mecz, a druga połowa stara się o jak najwyższy wybór w drafcie. Uważam, że nie ma żadnego wytłumaczenia, że tacy graczy jak DeMarcus Cousins, Dwight Howard czy John Wall, którzy potencjalnie pójdą do Hall of Fame, nie mają dziś pracy w NBA. Obserwujemy, jak liga się rozjeżdża. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu – dodał Jabari Parker.
Parker grał dla Chicago Bulls, Washington Wizards, Atlanta Hawks, Sacramento Kings i Boston Celtics, ale nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej niż dwa sezony. W sezonie 2021/2022 wystąpił tylko w 12 meczach bostończyków, notując średnio 4,4 punktu i 2,3 zbiórki.