NBA News: Co ze skrzydłowym Cavs? Można go zatrzymać i nie wydać zbyt wiele
Cleveland Cavaliers zapowiadali się jako drużyna, która w te wakacje wykona jedne z najodważniejszych ruchów – od dłuższego czasu głośno mówiło się o potrzebie rozdzielenia dwóch duetów zawodników, którzy odbierają sobie trochę przestrzeni grając na podobnych pozycjach. Mowa o Donovanie Mitchellu z Dariusem Garlandem, oraz Evanie Mobley’u z Jarrettem Allenem. Offseason mocno jednak wyhamował i wszystko wskazuje na to, że Cavs rozpoczną sezon z całą tą czwórką na pokładzie.
Nie oznacza to jednak, że w Cleveland nie dzieje się nic.
Isaac Okoro – skrzydłowy obrońca, który często dopełniał wymienioną już czwórkę w wyjściowym składzie – jest obecnie bez kontraktu. Coraz więcej wskazuje na to, że może on nie zostać w Cavs na dłużej. Według doniesień portalu HoopsHype, jest kilka drużyn zainteresowanych pozyskaniem Okoro, m. in. Brooklyn Nets.
23-letni skrzydłowy jest zastrzeżonym wolnym agentem – oznacza to, że Cavaliers mają prawo wyrównać każdą ofertę, jaką zawodnik usłyszy na rynku. Raport HoopsHype sugeruje, że drużyny zainteresowane usługami Okoro, miałyby próbować go pozyskać w ramach tzw. sign-and-trade, czyli przyjąć go w ramach transferu natychmiast po tym, jak podpisze on nową umowę ze swoim dotychczasowym klubem.
Michael Scotto z HoopsHype, powołując się na swoje źródła, podaje, że managerowie NBA wierzą, jakoby Cavs mieli wyrównać każdą ofertę, sięgającą poziomu mid-level exception, czyli około 13 milionów dolarów rocznie.
Zarobki rzędu około 10 milionów dolarów dla Isaaca Okoro pozwoliłyby Cavaliers uniknąć płacenia podatku od luksusu. Wyższe zarobki sugerowałyby, że klub rozstanie się z innym zawodnikiem z pozycji 2-4, na przykład Carisem LeVertem, czy Georgesem Niangiem.
23-letni Okoro został wybrany przez Cavs z 5. numerem draftu 2020. W minionym sezonie – swoim czwartym na parkietach NBA – Okoro notował średnio 9,4 punktu, 3 zbiórki i 1,9 asysty na mecz. Trafiał przy tym najlepsze w karierze 39,1% rzutów za trzy.