NBA: LeBron kontra Kawhi w derbach Los Angeles. Czy Kings przedłużą niechlubną serię Wizards?
Los Angeles Clippers – Los Angeles Lakers
Los Angeles Clippers przez większość swojej historii stali w cieniu swoich sąsiadów zza miedzy. Odkąd w 2012 roku awansowali do playoffs, zaczęli wyraźnie zaznaczać swoją obecność na mapie Los Angeles. W efekcie kilkukrotnie kończyli sezon regularny wyżej niż Lakers, a w sezonie 20/21 dotarli nawet do finału Konferencji Zachodniej, gdzie ulegli Phoenix Suns. Nowa odsłona Clippers przyciąga do miasta aniołów duże nazwiska, co tylko dodaje pikanterii starciom z Lakers, w których składzie zazwyczaj roi się od gwiazd. W bieżących rozgrywkach obie drużyny nie spełniają przedsezonowych oczekiwań. Dla LeBrona to jedna z ostatnich okazji do walki o najwyższe cele. Natomiast Clippers sprowadzając Jamesa Hardena liczyli na to, że dokładają uzupełnienie Kawhi Leonarda. W praktyce obie drużyny zajmują miejsca tuż nad play-in tournament i dzieli je tylko jedno zwycięstwo na korzyść Clippers.
Na co warto postawić?
Kawhi Leonard na przestrzeni lat stanowił dla LeBrona Jamesa prawdziwe nemezis. W tym sezonie niestety kolejny raz jego plany krzyżują kontuzje. Opuścił 34 pierwsze spotkania sezonu i choć wciąż stan jego zdrowia jest mocno monitorowany, wszystko wskazuje na to, że wyjdzie na parkiet w niedzielnym starciu z Lakers. Co więcej, najprawdopodobniej będzie miał na swoich barkach sporo obowiązków. Wygląda bowiem na to, że nie wystąpią dziś James Harden i Norman Powell. Oznacza to, że Leonard będzie główną bronią ofensywną Clippers, choć jego minuty będą na pewno wciąż limitowane. Kurs Superbet na to, że zdobędzie więcej niż 17,5 punktu wynosi aż 2,20.
Sacramento Kings – Washington Wizards
Wizards to zdecydowanie jedna z najsłabszych drużyn tegorocznych rozgrywek. Pomimo dołączenia do składu doświadczonych Brogdona i Valanciunasa oraz wybrania z drugim numerem draftu Alexa Sarra, wciąż szorują po dnie. W ich wynikach nie pomaga nawet zdecydowanie lepsza niż przed rokiem forma Jordana Poole’a. W tym momencie stołeczna drużyna ma najwięcej porażek w całej lidze i przegrali 9 spotkań z rzędu. W niedzielę będzie im trudno o przerwanie tej serii. Wybierają się bowiem do Sacramento. Tamtejsi Kings odkąd zmienili szkoleniowca są jedną z rewelacji ligi. Wygrali 8 z 10 ostatnich spotkań.
Na co warto postawić?
Zmiana szkoleniowca wpłynęła bardzo pozytywnie na dyspozycję DeMara DeRozana. Doświadczony skrzydłowy zdobywa w ostatnich dwóch tygodniach średnio prawie 25 punktów i ponad 4 asysty. W niedzielę jest na najlepszej ścieżce do podtrzymania świetnej serii. Żadna drużyna w NBA nie pozwala swoim przeciwnikom na zdobywanie tylu punktów co Wizards. W ofercie Superbet znajdziemy kurs 2,10 na to, że DeRozan zdobędzie więcej niż 22,5 punktu.