NBA. LeBron James po czterdziestce: „Chcę zakończyć karierę na własnych zasadach”
LeBron James – zawodnik Los Angeles Lakers oraz gwiazda całej NBA, obchodził wczoraj swoje 40. urodziny w refleksyjnym nastroju. Reprezentant USA wyraził wdzięczność za swoją długowieczność i spokój wobec zbliżającego się końca kariery. Jeszcze przed okrągłym jubileuszem oraz zaraz po nim James przyznał, że coraz częściej myśli o zakończeniu swojej kariery i opisał swoje podejście do emerytury jako „bardzo dobre.”
James wyraził również nadzieję, że zakończy swoją legendarną karierę w barwach Lakers.
– „Taki jest plan. Chciałbym, aby wszystko zakończyło się tutaj” – powiedział James po poniedziałkowym treningu. „Przyszedłem tu, aby grać w ostatnim etapie mojej kariery i chciałbym to tutaj zakończyć. Ale jednocześnie rozumiem realia biznesowe koszykówki i wiem, że różne rzeczy mogą się wydarzyć. Jednak moja relacja z tą organizacją mówi sama za siebie i mam nadzieję, że nie będę musiał szukać nowego miejsca przed końcem mojej kariery” – kontynuował „King James”.
Latem ubiegłego roku James podpisał dwuletnie przedłużenie kontraktu z Lakers o wartości 104 milionów dolarów, które pozwala mu na rozwiązanie umowy przed sezonem 2025/26. Jeśli zdecyduje się na ten krok, będzie miał dwie opcje: negocjować nową umowę z Lakers lub sprawdzić rynek wolnych agentów, potencjalnie dołączając do innej drużyny. Przez 22 lata swojej kariery James grał w Cleveland Cavaliers (2003-2010, 2014-2018), Miami Heat (2010-2014) i Lakers (od 2018).
Zapytany, czy sukcesy lub porażki w play-offach wpłyną na decyzję o zakończeniu kariery, James odpowiedział, że nie sądzi, aby miało to kluczowe znaczenie. „Nie wiem, czy to zdeterminuje, jak długo jeszcze będę grał, ponieważ to nie zmienia mojego dorobku” – stwierdził.
Obecny sezon James zakończył ze średnimi: 23,5 punktu, 9,0 asysty, 7,9 zbiórki i 3,9 strat, przy skuteczności rzutów z gry na poziomie 49,6% oraz 35,7% za trzy. Choć jego statystyki są nieco niższe od kariery (27,1 pkt, 7,5 zbiórki, 7,4 asysty), nadal pozostaje jednym z najlepszych zawodników ligi. Jak sam przyznał, mógłby grać na wysokim poziomie jeszcze przez 5-7 lat, ale nie planuje przeciągać kariery tylko po to, by bić kolejne rekordy. „Nie chodzi o to, że nie potrafię już grać. Chodzi o to, że chcę zakończyć karierę na swoich warunkach” – powiedział LBJ.
Zarejestruj się w forBET i odbierz atrakcyjny pakiet powitalny na start! Zakład bez ryzyka, bonus do 100% do 1000PLN oraz 30 dni grania bez podatku. Sprawdź
James, czterokrotny mistrz NBA i zdobywca czterech nagród MVP finałów, dołączył w tym sezonie do elitarnego grona zawodników z 22 sezonami na koncie, obok Vince’a Cartera. Podkreślił, że cieszy się z każdego dnia spędzonego na parkiecie i wciąż odczuwa radość z gry.
Podczas swoich 40. urodzin James wyglądał na zrelaksowanego, rapując fragmenty „Encore” Jaya Z w czasie treningu. To symboliczne, bo album, z którego pochodzi ta piosenka, ukazał się w tym samym roku, kiedy James debiutował w NBA. „Jestem wdzięczny za to, że mogę wciąż robić to, co kocham, i cieszyć się grą na tym etapie kariery. To nadal jest dla mnie niesamowicie ekscytujące” – podsumował LeBron James.