NBA. Lakers zwolnią Lena? „Nie chcą przyznać się do błędu”

Wszystko wskazuje na to, że Los Angeles Lakers zwolnią Alexa Lena, mimo podpisania z nim kontraktu nieco ponad miesiąc temu (11 lutego). Dziennikarz Jovan Buha z The Athletic uważa, że klub zrobiłby już teraz, ale… nie chce się w ten sposób przyznać do błędu.
Dziennikarz w swoich rozważaniach twierdzi, że Lakers testują, co Len może dać drużynie. Ukrainiec był okropny, gdy grał w koszulce LAL i nic dziwnego, że nikt go w klubie nie chce. – Przebywanie w grupie i posiadanie trochę więcej czasu na zrozumienie systemu i koncepcji może być sygnałem, że Lakers chcą mu dać jeszcze jedną, ostatnią szansę – mówił Jovan Buha.
Buva dodał jednocześnie, że Lakers wahali się na tym, by od razu zwolnić Lena, ale nie zrobili tego z trzech powodów, które wymienił dziennikarz: nie chcą przyznać się do błędu, nie widzą obecnie lepszych alternatyw i mogą chcieć czekać do końca sezonu regularnego.
Obecnie głównym kandydatem do zwolnienia jest Cam Reddish. Jeśli zespół zdecyduje się na zamianę umowy podkoszowego Treya Jamisona III na standardowy kontrakt, Len prawdopodobnie również zostanie zwolniony.
Ukrainiec notuje średnio zaledwie jeden punkt i 2,3 zbiórki w barwach Lakers (sześć występów).
– Naprawdę nie widzę powodu, dla którego Lakers trzymają go w składzie. Gracze na umowach two-way dają dużo więcej niż Len, którego forma jest – mówiąc delikatnie – słaba – zaznaczył Buva.