NBA. Harden rzucił 50 puntów. „Obama był inspiracją”

James Harden zdobył 50 punktów w meczu z Detroit Pistons 123:115. Po spotkaniu gwiazdor Clippers przyznał, że obecność Baracka Obamy była inspiracją do niezwykłego występu. Były prezydent USA zasiadał na trybunach hali.
Los Angeles Clippers pokonali Detroit Pistons 123:115. James Harden skradł show swoim niesamowitym występem, zdobywając aż 50 punktów.
Były prezydent Barack Obama również był obecny w hali, a Harden zażartował, że Obama mógł być inspiracją dla jego 50 punktów.
– Chciałem mieć zdjęcie z prezydentem po meczu, ale on wyszedł. Chyba chciał ominąć korki – zażartował Harden.
– Mamy całkiem fajną relację. Spotkaliśmy się kilka razy. Wspaniale jest widzieć go na meczu. Prawdopodobnie to dzięki niemu tak dobrze grałem – dodał koszykarz Clippers.
Clippers z bilansem 33:29 zajmują 8. pozycję w Konferencji Zachodniej. Harden średnio w tym sezonie notuje 21.6 pkt na mecz.