NBA. Gregg Popovich nieprędko wróci na ławkę trenerską San Antonio Spurs

Gregg Popovich nie wróci na ławkę trenerską w tym sezonie – poinformował Shams Charania z ESPN. Popovich w listopadzie przeszedł łagodny udar, który wykluczył go z codziennych obowiązków trenerskich oraz z życia publicznego. Jego przyszłość w NBA pozostaje niepewna, a sam trener nie podjął jeszcze decyzji o dalszej karierze.

Popovich, mający 75 lat, jest członkiem Koszykarskiej Galerii Sław i rekordzistą pod względem liczby zwycięstw w historii NBA. Od 1996 roku związany ze Spurs, poprowadził drużynę do pięciu tytułów mistrzowskich oraz trzykrotnie zdobywał tytuł Trenera Roku. W jego nieobecności obowiązki pierwszego trenera pełni 39-letni Mitch Johnson, który jest asystentem w San Antonio od 2019 roku.

Spurs aktualnie zajmują dwunaste miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 24-30. Dodatkowym ciosem dla zespołu była utrata Victora Wembanyamy, który z powodu zakrzepu w ramieniu nie zagra już w tym sezonie.

Popovich po raz pierwszy publicznie wypowiedział się na temat swojego stanu zdrowia 16 grudnia, kiedy zażartował: „Nikt nie czeka na mój powrót bardziej niż osoby odpowiedzialne za moją rehabilitację. Szybko zrozumiały, że nie jestem łatwym pacjentem.” Trener podkreślił, że wróci do NBA, gdy będzie na to gotowy.