NBA: Czy Wembanyama zatrzyma Embiida? Rozpędzony Durant kontra Jokic
Philadelphia 76ers – San Antonio Spurs
Joel Embiid pomimo wielu indywidualnych nagród, które zdobył w trakcie swojej kariery, już dziś jest jednym z tych zawodników, przy których stawiamy pytanie „co by było gdyby?”. Odkąd Sixers w 2013 roku wybrali go w drafcie, nigdy nie zaliczył sezonu z co najmniej 70 meczami. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie w tegorocznych rozgrywkach, bo urodzony w Kamerunie podkoszowy opuścił już 19 spotkań. Przed drużyną z Pensylwanii jeszcze kilka back to back, w których Embiid z powodów zdrowotnych od dawna nie zwykł występować. Natomiast jeśli już gra, zazwyczaj jest nie do zatrzymania dla swoich podkoszowych oponentów. Tym ciekawiej zapowiada się poniedziałkowe starcie, ponieważ nie dość, że wszystko wskazuje na to, że Embiid wystąpi, to jeszcze na przeciw niego stanie jeden z głównych kandydatów do nagrody najlepszego obrońcy sezonu – Victor Wembanyama. Francuski fenomen jest aktualnie liderem ligi pod względem bloków. W ostatnich trzech meczach zanotował ich łącznie… 21.
Na co warto postawić?
Philadelphia 76ers to póki co drużyna, która zdobywa najmniej punktów w lidze. Wpływ na to zapewne ma fakt, że większość sezonu kontuzje trapią ich liderów. Całkiem nieźle za to spisują się na bronionej połowie pozwalając przeciwnikom na niewiele ponad 110 punktów w meczu. Kurs Superbet na to, że łączna suma punktów w starciu Sixers ze Spurs będzie mniejsza niż 218 to 1,80.
Denver Nuggets – Phoenix Suns
Suns to drużyna, która w tym sezonie ma swoje problemy. Kontuzje wykluczały z gry Duranta, Bookera i Nurkica, a raz na jakiś czas mecze opuszcza również Bradley Beal. Z bilansem 14-13 zajmują dopiero 11 miejsce w Konferencji Zachodniej i przegrali dwa spotkania z rzędu. O przerwanie tej niefortunnej serii nie będzie łatwo, bo w poniedziałek wybierają się do Denver. Na korzyść Suns działa fakt, że Nuggets grali w niedzielę późnym wieczorem mecz z Pelicans, który rozstrzygnął się dopiero po dogrywce. Warto również wspomnieć, że obaj liderzy – Jokic i Murray – rozegrali ponad 40 minut. Dziś mogą odczuwać trudy tego spotkania. Suns radzić sobie będą musieli bez kontuzjowanych Bookera i Graysona Allena.
Na co warto postawić?
Dobre wieści dla ekipy z Arizony są takie, że w wyśmienitej formie strzeleckiej jest ostatnio Kevin Durant. Odkąd wrócił do gry po krótkim urazie rozegrał 4 mecze. Zdobywał w nich średnio ponad 32 punkty i prawie 7 asyst. Piątkową porażkę z Pistons zakończył z dorobkiem 42 oczek. Biorąc pod uwagę wyczerpujący mecz Nuggets z Pelicans i wyśmienitą formę Duranta, warto rzucić okiem na Bet Builder w ofercie Superbet. Kurs na to, że Suns wygrają, a Durant zaliczy co najmniej 5 asyst wynosi 4,11.