NBA. Anthony Davis po wygranej z Celtics „Wciąż jestem głodny sukcesów”

Anthony Davis zdobył 24 punkty w wygranym dziś meczu z Bostonem Celtics. Po spotkaniu gracz Lakers odpowiadał na pytania dziennikarzy. Koszykarz stwierdził, że razem z LeBronem wciąż są głodni sukcesów oraz, że drużynie z Los Angeles niewiele brakuje do walki o mistrzostwo NBA.
– LeBron i ja wciąż jesteśmy głodni sukcesów. Pragniemy przywrócić tytuł mistrzowski do Los Angeles, zwłaszcza że po triumfie w 2020 roku nie mieliśmy okazji świętować tego z naszymi kibicami podczas parady. Co więcej, wiele osób kwestionuje tamten sukces, sugerując, że był mniej wartościowy, ale dla mnie to było najtrudniejsze mistrzostwo do zdobycia. Dlatego jesteśmy zdeterminowani, by udowodnić swoją wartość jeszcze raz – powiedział po spotkaniu Anthony Davis.
Wspominając zespół z sezonu 2019/2020, Davis zauważył, że tamta drużyna była perfekcyjnie skonstruowana, a on sam najlepiej czuje się, grając jako silny skrzydłowy.
– Moja optymalna forma zawsze była związana z grą na pozycji czwórki. Uważam, że potrzebujemy jeszcze jednego wysokiego gracza. W 2020 roku świetnie funkcjonowałem w systemie, w którym Javale McGee i Dwight Howard grali na środku, a ja mogłem skupić się na swojej roli. Tamta drużyna miała wszystko – strzelców, defensywnych wojowników i graczy znających swoje zadania – dodał Amerykanin.
Dziś, jego zdaniem, skład Lakers zaczyna przypominać tamten mistrzowski zespół, ale kilka elementów wciąż wymaga poprawy.
– Naprawdę uważam, że brakuje nam jednej, może dwóch zmian, by stać się drużyną na poziomie mistrzowskim. Jestem tego pewien – stwierdził Davis.
Obecnie Lakers plasują się na piątym miejscu w Konferencji Zachodniej z bilansem 24-18. Choć droga do tytułu jest jeszcze długa, Davis wierzy, że drużyna ma potencjał, by ponownie powalczyć o mistrzostwo.