Najsilniejszy rocznik w historii Hall of Fame?
NBA właśnie przedstawiła szeroką listę nominowanych do Galerii Sław na rok 2020 i prezentuje się ona nadzwyczaj imponująco.
Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł
Tegorocznym kandydatom przewodzą prawdziwe legendy NBA. Kobe Bryant, Kevin Garnett, Tim Duncan i Chris Bosh. Sama ta czwórka ma w swoim dorobku 13 pierścieni mistrzowskich, 5xMVP Finałów, 4xMVP, 59 nominacji do Meczu Gwiazd i 40 wyborów do All-NBA. Not bad.
Raczej trudno oczekiwać, że ktokolwiek wyprzedzi tak zasłużonych zawodników, lecz na oficjalne decyzje przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Finałowa lista kandydatów zostanie zaprezentowana podczas Weekendu Gwiazd w Chicago, a ostateczna grupa wybranych wyłoniona zostanie w kwietniu przy okazji Final Four NCAA.
Oprócz wyżej wymienionej czwórki na liście kandydatów po raz pierwszy znaleźli się także Shawn Marion, czy Michael Finley, a wśród kobiet Tamika Catchings i Swin Cash.
Oczywiście w grupie nominowanych znaleźli się także stali bywalcy, którzy od kilku lat są regularnie nominowani, lecz bez skutku. Należą do nich m.in.: Chris Webber, Rip Hamilton, Ben Wallace, Mark Jackson, Chauncey Billups czy Tim Hardaway. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku ten zaszczyt po raz kolejny ich ominie.
Przypominanie kariery i wypisywanie wszystkich osiągnięć każdego z tych zawodników nie ma najmniejszego sensu. Zdecydowana większość z nas doskonale pamięta, co potrafili wyczyniać na parkietach NBA ci goście i to niezależnie od swojego wieku. Czy to będzie najmocniejszy rocznik, jaki kiedykolwiek dołączył do Galerii Sław?
Źródło: Youtube.com/NBA