Morant na celowniku Clippers. Będzie głośny transfer?

Dziennikarz Brett Siegel z ClutchPoints jest zdania, że Los Angeles Clippers wyłaniają się jako zespół, na który warto zwrócić uwagę w kontekście ewentualnego transferu Ja Moranta, gwiazdy Memphis Grizzlies, który nie do końca umie się odnaleźć w metodach proponowanych przez trenera Tuomasa Iisalo.

Brian Windhorst i Tim Bontemps z ESPN donoszą, że Morant pozostaje sceptyczny wobec niekonwencjonalnej strategii preferowanej przez trenera Tuomasa Iisalo, ale pozostaje oddany drużynie. Chodzi konkretnie o dużą liczbę zmian przeprowadzonych w krótkim odstępie czasu. Można to nazwać „zmianami hokejowymi”.

Iisalo przejął rotację z udanego pobytu w Europie, gdzie często dokonywał zmian w składzie co trzy lub cztery minuty, aby utrzymać świeżość zawodników. To mu zapewniło sukces z drużyną Paris Basketball w sezonie 2023-2024. Francuzi okazali się najlepsi w rozgrywkach EuroCup.

Morant nie jest tego zwolennikiem. Gwiazdor Grizzlies niedawno odbył karę zawieszenia (jeden mecz) za zachowanie szkodliwe dla drużyny. W tym sezonie notuje średnio 20 punktów, 3,8 zbiórki i 7,3 asysty na mecz.

Na razie liczne doniesienia wskazują, że Memphis wstępnie rozważają różne opcje, ale nie są aktywni w sprawie ewentualnej wymiany Moranta.

Dziennikarz Brett Siegel z ClutchPoints jest zdania, że Los Angeles Clippers wyłaniają się jako zespół, na który warto zwrócić uwagę w kontekście ewentualnego transferu Ja Moranta.

– Steve Ballmer pokazał, że nie boi się sięgać po talenty na poziomie gwiazd. James Harden robi się coraz starszy. Zatrudnienie 26-letniego rozgrywającego o dynamicznym i wybuchowym stylu gry byłoby korzystne dla Clippers – uważa dziennikarz.