Monty Williams nowym trenerem Pistons: skusiły go ogromne pieniądze!
Jak podają źródła związane z portalem The Athletic, wbrew wcześniejszym doniesieniom, Monty Williams dogadał się z Detroit Piston i obejmie posadę ich pierwszego trenera. Były trener Phoenix Suns i laureat nagrody Coach of The Year 2022 wynegocjował sobie w Detroit – trzeba to powiedzieć – kapitalne warunki finansowe.
Zarobki trenerów w NBA nie są zazwyczaj wartkim tematem. W tym sezonie tylko dwóch bardzo uznanych i zasłużonych dla swoich klubów – Steve Kerr (Warriors) i Gregg Popovich (Spurs) zarabiało w okolicy 10 milionów rocznie. Kilku szanowanych szkoleniowców, jak Mike Budenholzer (Bucks), Erik Spoelstra (Heat), czy Nick Nurse (Raptors) zarabiało po 8 milionów. Pieniądze oczywiście ogromne, ale w porównaniu z zarobkami zawodników nie robiące dużego wrażenia. To tak dla skali. Teraz uważaj.
Monty Williams za 6-letnią umowę z Pistons dostanie gwarantowane od 72 milionów (według Shamsa Charanii z TheAthletic) do 78,5 miliona dolarów (według Adriana Wojnarowskiego z ESPN) – to już czyni z niego najlepiej zarabiającego trenera w lidze (12-13 milionów rocznie). Jeśli uwzględnić bonusy i opcje na kolejne sezony, kontrakt może wynieść nawet 100 milionów dolarów za 8 lat.
Detroit Pistons nie szczędzili więc pieniędzy na trenera w te wakacje. Jeszcze kilka dni temu można było znaleźć informacje, jakoby – pomimo starań Pistons – Monty Williams nie był zainteresowany objęciem posady w Detroit. No cóż: pieniądze przemówiły.