Mocny podpis Kinga, jest nowy środkowy. „Długie negocjacje”

King Szczecin podpisał kontrakt z Chadem Brownem, który będzie nowym środkowym w zespole. Klub mocno o niego walczył, oferując spore wynagrodzenie. Zawodnik miał inne oferty, ale ostatecznie złożył podpis pod umową. To mocny ruch wicemistrza Polski.

W zeszłym sezonie podstawowym centrem Kinga – przez większą część sezonu – był Morris Udeze, dla którego był to pierwszy rok gry na europejskich parkietach. Miał na początku problemy z adaptacją do nowych warunków, ale z biegiem czasu zaczął wyglądać coraz lepiej. Trener Arkadiusz Miłoszewski był nim wstępnie zainteresowany, ale – po telefonie do agenta – szybko zrezygnował. I słusznie.

Umowa Udeze w Szczecinie opiewała na kwotę w okolicach 75/80 tys. dolarów. Teraz słyszymy, że jego agent szuka mu pracy za kwotę ponad dwukrotnie większą. To wręcz gigantyczne pieniądze, jeśli weźmiemy pod uwagę potencjał i umiejętności zawodnika.

Nowym centrem Kinga w sezonie 2024/2025 będzie Chad Brown (wynagrodzenie dużo wyższe niż zeszłoroczny kontrakt Udeze), który ma za sobą udany sezon w lidze greckiej. Był zawodnikiem Apollonu Patras, gdzie zdobywał średnio 12.3 pkt i 9.2 zbiórki na mecz. Miał spotkania, które kończył z double-double na koncie (np. przeciwko AEK 17+15).

To absolwent University of Central Florida, który w sezonie 2019/2020 grał na zapleczu NBA (Texas Legends). Później występował w kilku ligach w Europie: niemieckiej, tureckiej, izraelskiej. Brown ma nawet epizod w VTB.

To zawodnik (206 cm), który bazuje na atletyzmie i dynamice. Można spodziewać się wielu efektownych wsadów i bloków z jego strony. Trener Miłoszewski porównuje go do Phila Fayne’a, który w mistrzowskim sezonie 2022/2023 zrobił furorę na parkietach PLK.

– Po długich negocjacjach udało się dopiąć ten transfer. Cieszymy się, że taki zawodnik trafia do naszej drużyny. Gra bardzo widowiskowo. Kończy akcje podobnie do Phila Fayne’a. Już dziś bardzo cieszę się na tę współpracę. Między innymi ze względu też na połączenie Mazurczak – Brown. To między innymi też dlatego do nas trafił – mówi trener Arkadiusz Miłoszewski.

Sam Brown nie ukrywa, że miał sporo ofert w innych klubów. Wybrał grę w Kingu także ze względu na możliwość występów w Basketball Champions League.

– Miałem sporo ofert z drużyn z Europy, Bliskiego Wschodu oraz Azji, ale wybrałem ofertę Kinga Szczecin, ponieważ ten klub pokazał mi największe zainteresowanie. Pokazali, że wierzą we mnie, a ja chcę się odpłacić dominacją w Polsce oraz sukcesem w BCL – podkreśla Chad Brown.

To drugi nowy zawodnik w Kingu. Wcześniej umowę podpisał Szymon Wójcik. Graczem Kinga w sezonie 2024/2025 będzie także Mateusz Kostrzewski (dwuletnia umowa). Niewiadomą jest przyszłość w Kingu duetu: Matczak-Borowski.

Skład Kinga Szczecin:

Andrzej Mazurczak, Mateusz Samiec, Filip Matczak, Przemysław Żołnierewicz, Tony Meier, Kacper Borowski, Szymon Wójcik, Chad Brown