MKS działa po cichu. Kilku Polaków na celowniku!

MKS działa po cichu. Kilku Polaków na celowniku!

MKS działa po cichu. Kilku Polaków na celowniku!
Boris Balibrea / foto: Andrzej Romański / PLK

MKS Dąbrowa Górnicza jest jednym z trzech klubów w ORLEN Basket Lidze, który nie pochwalił się jeszcze nowymi zawodnikami przed sezonem 2024/2025. To ma się zmienić lada moment. Sprawdziliśmy, którzy Polacy mają zasilić szeregi dąbrowskiego zespołu!

Trefl Sopot, Polski Cukier Start Lublin i MKS Dąbrowa Górnicza – co łączy te trzy kluby? A no fakt, że są to jedyne zespoły w ORLEN Basket Lidze, które nie pochwaliły się jeszcze transferami przed zbliżającym się sezonem 2024/2025. Wszystko jednak wskazuje na to, że lada moment sytuacja w dąbrowskim zespole mocno się zmieni. Nam udało się sprawdzić, którzy Polacy są rozpatrywani przez trenera Borisa Balibreę i jego asystentów.

Zacznijmy od tego, że po sezonie 2023/2024 trzech graczy miało ważne kontrakty. To Marcin Piechowicz, Maciej Kucharek i Dawid Słupiński. Ten ostatni – co informowaliśmy jako pierwsi w kraju – nie jest już zawodnikiem MKS-u. Skorzystał z prawa do przedwczesnego zakończenia współpracy, przenosząc się do PGE Spójni Stargard.

Boris Balibrea chciał dalej współpracować z Dominikiem Wilczkiem i Błażejem Kulikowskim, ale obaj wybrali inne oferty. Ten pierwszy powędrował do Torunia, drugi przyjął propozycję Śląska Wrocław.

Wszystko wskazuje na to, że koszulkę MKS-u Dąbrowa Górnicza dalej będzie nosił Szymon Ryżek, który stracił większą część minionego sezonu z powodu poważnej kontuzji kolana. Jest już zdrowy i gotowy do gry. Rozmowy z klubem ws. nowego kontraktu są na ostatniej prostej.

Wiemy, że trener Balibrea rozmawiał z Danielem Szymkiewiczem na temat gry w MKS-ie, koszykarz otrzymał nawet konkretną ofertę, ale… na samym finiszu wybrał ofertę Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia.

Kto w takim razie trafi do MKS-u? Z naszych informacji wynika, że na celowniku są trzy konkretne nazwiska. To: Filip Stryjewski, Adam Łapeta i Mateusz Zębski.

Rozmowy z tymi zawodnikami są zaawansowane. Niektóre źródła podają, że dwóch pierwszych jest o krok od związania się umowami z dąbrowskim klubem. Zębski podobno ma także na stole ofertę z Arged BM Stali.

Dla Stryjewskiego, któremu bardzo zależy na grze w PLK, byłby to powrót do Dąbrowy Górniczej po kilkuletniej przerwie. W sezonie 2018/2019 rozegrał sześć meczów na poziomie PLK w barwach tej drużyny (łącznie 10 – cztery też w Arce). Warto dodać, że Stryjewski tego lata odrzucił ciekawe oferty z I ligi. W ostatnich latach występował w zespołach z Tychów, Starogardu Gdańskiego i Pelplina.

Do MKS-u ma trafić także Adam Łapeta. Potężny środkowy ostatnio grał w PGE Spójni Stargard. Tamtejsi działacze nie byli jednak zainteresowani dalszą współpracą, dlatego Polak zaczął rozglądać się za innymi kierunkami. Wiemy, że pojawił nawet temat gry poza granicami kraju, ale ostatecznie doświadczony podkoszowy zostaje w PLK. Można powiedzieć, że Łapeta zamieni się miejscami z Dawidem Słupińskim.

W kontekście MKS-u warto wspomnieć, że zaszła jedna zmiana w sztabie szkoleniowym. W nadchodzących rozgrywkach za przygotowanie fizyczne zawodników będzie odpowiadał  Hiszpan Alberto Ramón Rodríguez (zastąpił Matiasa Suhurta).