Mistrz NBA zagra w kadrze Polski! Ponitka: Zawodnik z najwyższej półki

– Jordan Loyd jest bardzo podekscytowany możliwością występów w kadrze Polski. To świetny facet. Charakterologicznie porównałbym go do A.J. Slaughtera. Jest zaangażowany w życie zespołu. Myślę, że z każdym się dogada. Jego gra w kadrze? Widzę same pozytywy – mówi nam Mateusz Ponitka, kapitan reprezentacji Polski.

W czwartek gruchnęła ważna wiadomość z obozu kadry Polski. Łukasz Cegliński, dziennikarz “sport.pl”, poinformował, że prezydent Andrzej Duda złożył podpisał dwa wnioski o nadanie obywatelstwa. Polskie paszporty otrzymają koszykarze Jordan Loyd i Jerrick Harding. Ten pierwszy zagra na zbliżającym się EuroBaskecie. Amerykanin, który na co dzień reprezentuje barwy AS Monaco, na dniach dołączy do kadry Polski.

Loyd to absolwent uczelni Indianapolis, który ma na swoim koncie sporo sukcesów, w tym mistrzostwo NBA z Toronto Raptors zdobyte w 2019 roku. Koszykarz rozegrał 12 meczów w rundzie zasadniczej. Choć koszykarz nie grał w fazie play-off to został uznany za ważną postać, bo podczas treningów starał się imitować grę Stepha Curry’ego. To pomogło drużynie w planowaniu gry obronnej przeciwko gwieździe Warriors. Loyd jest częścią jednego z najbardziej ikonicznych zdjęć w historii NBA, gdy piłka po rzucie Kawhiego Leonarda odbiła się po obręczy (rzut na zwycięstwo w serii z 76ers).

Leonard i Loyd / foto: Getty Images

Jego kariera – po pobycie w Raptors – nabrała rozpędu. Grał w pięciu klubach występujących w Eurolidze: Valencia, Crvena Zvezda, Zenit Sankt Petersburg (tam grał z Ponitką – zbudowali przez ten sezon bardzo dobre relacje, do dzisiaj są w kontakcie), Maccabi i AS Monaco. W ostatnim sezonie zagrał w finale Euroligi, będąc ważną częścią francuskiego zespołu.

Teraz Loyd, który ma ważną umowę z Monaco do 2026 roku, założy koszulkę reprezentacji Polski. To wszechstronnie uzdolniony gracz obwodowy, który pomoże kadrze na pozycjach “2” i “1”. Potrafi odnaleźć się w roli strzelca, jak i kreatora gry. Jego ogromne doświadczenie ma być ogromym atutem podczas zbliżającego się EuroBasketu (faza grupowa odbędzie się w Katowicach).

Mateusz Ponitka o Jordanie Loydzie, nowym zawodniku kadry Polski:

Dobrze go znam, razem graliśmy przez jeden sezon w Zenicie. To jest świetny facet. Charakterologicznie porównałbym go do A.J. Slaughtera. Bardzo kulturalny, grzeczny, dobrze wychowany, choć jest nieco bardziej otwarty i komunikatywny. Jest zaangażowany w życie zespołu. Myślę, że z każdym się dogada. Ma też fajną rodzinę. Na pewno żona i rodzice będą go wspierać podczas gry dla reprezentacji Polski.

Bardzo dobrze rozumie koszykówkę. To zawodnik z najwyższego poziomu. Gra w Eurolidze od wielu lat. Na pewno będzie bardzo pomocny w kontekście grania z piłką w rękach i kreowania akcji. W trudnych momentach umie wziąć ciężar gry na siebie.

To kompletny zawodnik, który potrafi grać na pozycji “2” i “1”. Można go nazwać combo-guardem. Fizycznie jest bardzo dobrze przygotowany do grania. Uważam, że jest trochę niedoceniany pod kątem defensywy. Umie się ustawić w obronie i odczytać zamiary przeciwnika.

Cały czas jesteśmy w kontakcie. Jordan pytał mnie, jak wyglądała jego sytuacja w kontekście występów w reprezentacji Polski. Jeśli miałem nowe informacje, to od razu mu je przekazywałem. Wie mniej więcej, jak wygląda nasza kadra, taktyka i co chcemy robić na boisku.

Jest bardzo podekscytowany możliwością występów w reprezentacji Polski. Nie może się doczekać, gdy do nas dołączy i wszystkich pozna. Myślę, że to się wydarzy na dniach. O jego adaptację do zespołu i taktyki jestem spokojny.

Podsumowując: widzę same superlatywy. Nie ma żadnych minusów, które rzucają się w oczy.