Dlaczego mistrz NBA nie zagrał z Serbią? Memy obiegły internet!
Team USA zadebiutował na tegorocznych Igrzyskach… Bez Jaysona Tatuma na parkiecie – dlaczego lider Bostonu nie dostał ani minuty?
(kursy z dnia: 29.07 | +18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie)
Za nami już kilka pierwszych meczów fazy grupowej turnieju Olimpijskiego w Paryżu. W jednym z nich Amerykanie pokonali Serbię z Nikolą Jokiciem 110:84, nie dając rywalom większych szans. Lider kadry, LeBron James, zdobył 21 punktów, 7 zbiórek i 9 asyst, jednak najlepszy na parkiecie był wracający do zdrowia Kevin Durant. Zawodnik Suns wszedł na parkiet z ławki na zaledwie 17 minut, trafiając w tym czasie 8/9 z gry, w tym 5/5 za trzy, zdobywając 23 punkty.
Jak poradził sobie z kolei lider świeżo upieczonych mistrzów NBA z Boston Celtics, czyli Jayson Tatum? Cóż… Tatum w ogóle nie wyszedł na parkiet. Spośród 12-osobowej kadry reprezentacji USA, na parkiet nie wyszli tylko Tyrese Haliburton i właśnie Jayson Tatum. Co ciekawe, kolejno 24 i 16 minut zagrali jego koledzy z drużyny, Jrue Holiday i Derrick White.
Dlaczego Jayson Tatum – co by nie było gwiazda NBA – nie pojawił się w meczu? Trener kadry USA, Steve Kerr, tłumaczył to decyzją taktyczną:
„Używałem ustawień, które mają sens. To były ustawienia na ten konkretny mecz. Jayson jeszcze odciśnie swoje piętno. Dobrze to zniósł, rozmawiałem z nim jeszcze przed meczem, że może wyglądać w ten sposób, kiedy do gry wraca Kevin Durant… Czułem się jak idiota nie grając nim [Tatumem]… Jednak w 40 minutowym meczu nie jesteś w stanie zagrać więcej niż 10 graczami.”
– trener Steve Kerr
Jayson Tatum jest więc zdrowy i zdolny do gry – jego przesiedzenie meczu na ławce było decyzją trenera. Decyzją, dzięki której internauci – w dużej mierze nieprzepadający za Tatumem – mieli sporo miejsca na złośliwości. Twitter obiegła masa memów mówiąca o tym, jakie statystyki podanych butelek Gatorade’a ma na koncie Tatum:
Kolejny mecz Team USA rozegra w środę (31.07) o godzinie 21:00 z Sudanem Południowym. To drużyna, z którą Amerykanie mierzyli się w sparingach – warto przypomnieć, że wówczas sekundy dzieliły ich od porażki z afrykańską drużyną i ratować wynik w ostatniej akcji musiał LeBron James. Sudan Południowy z kolei w swoim pierwszym meczu fazy grupowej ograł Portoryko 90:79.