Mike Malone doceniony przez Denver Nuggets
Denver Nuggets od kilku sezonów pozostają realną siłą konferencji zachodniej. Jak to praktycznie zawsze bywa w podobnych sytuacjach, sukcesy te są w dużej mierze spowodowane odpowiednią osobą na ławce trenerskiej. Nie inaczej jest w Kolorado, gdzie trener Mike Malone wykonuje świetną robotę. Teraz władze Bryłek postanowiły go za to odpowiednio wynagrodzić.
Jak informuje Adrian Wojnarowski, Malone podpisał właśnie nową, wieloletnią umowę z Nuggets. Dokładne warunki nowego kontraktu nie zostały upublicznione. Wiadomo jedynie, iż dotychczasowy kontrakt wygasał po sezonie 2022/23. Nuggets wierzą zatem, iż to właśnie Malone jest trenerem zdolnym poprowadzić ten zespół do tytułu w najbliższych latach.
Trudno im się zresztą dziwić. Pod wodzą Malone’a na gwiazdy wyrośli Jamal Murray i przede wszystkim Nikola Jokic, a Denver na stałe zadomowiło się w ligowej czołówce. W ostatnich trzech sezonach nikt nie odniósł na Zachodzie więcej zwycięstw, niż właśnie Nuggets. Po niespełna 7 latach spędzonych w Denver, tylko dwóch trenerów w historii klubu ma na koncie więcej zwycięstw. Są to Doug Moe i George Karl, lecz Mike nie powinien mieć problemów z wyprzedzeniem ich w ciągu kolejnych dwóch lat. Malone to także jedyny trener w historii ligi, który dwukrotnie wychodził ze stanu 1-3 w playoffach. W dodatku dokonał tego w trakcie jednego sezonu i pamiętnego runu Bryłek w bańce.
W tym roku Nuggets z bilansem 43-30 zajmują dopiero szóste miejsce w konferencji. Patrząc jednak na problemy kadrowe z jakimi zmaga się zespół trudno nie uznać tego za sukces. Oczywiście historycznie wysoka forma Nikoli Jokica z pewnością ma na to kluczowy wpływ. Równie istotne jednak znaczenie ma tutaj również trenerski kunszt Malone’a, o którym wspomina się zdecydowanie rzadziej.