Memphis zastrzegą numer Marca Gasola

Marc Gasol to niewątpliwie jedna z legend Memphis Grizzlies. Już niedługo klub z Tennessee odpowiednio uhonoruje swojego byłego już zawodnika.

Jeszcze do końca nie opadł kurz po transferze Gasola. Ba, Marc nawet nie zdążył zadebiutować w nowej drużynie, a Memphis Grizzlies już postanowili docenić wszystkie zasługi Hiszpana dla swojego klubu. Grizzlies opublikowali oświadczenie, iż wkrótce zastrzegą koszulkę Gasola.

„Ze strony naszej organizacji chciałbym podziękować Marcowi za krew pot i oddanie Memphis Grizzlies. Wpływ jaki wywarł na zespół i na miasto był ogromny i nie możemy doczekać się dnia, w którym powitamy go z powrotem w Memphis, gdzie pod kopułą hali wisieć będzie koszulka z numerem #33, obok koszulek Zacha Randolpha i Tony’ego Allena.”

Źródło: Twitter.com/Memphis Grizzlies

Marc jak najbardziej zasłużył na ten zaszczyt. Rozgrywał w Memphis swoje najlepsze lata okraszone 3 powołaniami do All-Star Game, tytułem Obrońcy Roku i przede wszystkim największym sukcesem w historii klubu – finałów konferencji 2013. Ponadto jest liderem organizacji w blokach, punktach i minutach (w tych dwóch spadnie wkrótce na drugie miejsce za Conleyem).

Teraz jednak Memphis musi iść ku nowemu, a formuła opierająca się na parze Conley&Gasol niestety przestała przynosić sukcesy. Z tego też powodu poświęcili środkowego, robiąc to jednak niezwykle nieudolnie, ponieważ paczka jaką dostali za tej klasy gracza jest zaskakująco niska.

To pierwszy z braci Gasol, który dostąpi tego zaszczytu. Czy starszego również spotka taki zaszczyt? Byłby to pierwszy przypadek w historii w którym jeden klub zastrzeże koszulki członków tej samej rodziny. Pau niewątpliwie także przysłużył się organizacji.

https://www.youtube.com/watch?v=U3znetULLvI

Źródło:Youtube.com/NBA Reel